Ponieważ w najbliższą sobotę wieczorem rozpoczyna się żydowski festiwal Purim, święto, w którym świętującym nakazuje się upić się ze szczęścia (co oznacza: pić dużo wina), pomyśleliśmy, że byłoby właściwe zagłębić się w historię wina, które dla wielu Żydów było pierwszym winem, jakie kiedykolwiek pili. Mówimy oczywiście o Manischewitz.
Jeśli jesteś Żydem, prawdopodobnie po raz pierwszy piłeś Manischewitz podczas świętowania bar micwy, lub wykradłeś kieliszek z szafki z alkoholami swoich rodziców, ponieważ było to wino, które oni prawie nigdy nie pili, z wyjątkiem piątkowych wieczorów. Jeśli nie jesteś Żydem, nie czuj się pominięty, jest całkiem możliwe, że też piłeś Manischewitz, najprawdopodobniej pewnej nocy na studiach, kiedy byłeś spłukany i zdecydowałeś się na tanie rzeczy z najniższego rzędu w alejce z winami. Bez względu na to, jak po raz pierwszy piłeś Manischewitz, nigdy nie zapomnisz jej słodkiego, syropowatego smaku. Nie wspominając o okropnym kacu następnego ranka.
Więc czym dokładnie jest Manischewitz i jak to się stało, że stał się tak powszechny w całym kraju? Genialny marketing.
W latach 40-tych XX wieku, przedsiębiorczy właściciele Monarch Wine Company, która miała siedzibę w Brooklynie, postanowili stworzyć niedrogie koszerne wino do sprzedaży półtora miliona lub tak żydowskich imigrantów, którzy osiedlili się w Nowym Jorku w ciągu ostatnich kilku dekad. Choć większość żydowskich imigrantów przybyła już do USA w tym czasie, wielu z nich wciąż przybywało każdego dnia, ponieważ liczba ludności żydowskiej w Nowym Jorku osiągnęła szczyt dopiero w latach 50. Ci imigranci szukali nie tylko lepszego życia w Ameryce, ale także swobodnego praktykowania swojej religii, co oznaczało, że będą szukać koszernego wina. Monarch zobaczył okazję być graczem na rynku.
Jeden problem: w latach 40-tych, kiedy Monarch Wine wpadł na ich genialny pomysł, ich nazwa firmy nic nie znaczy dla ludzi. Tak więc, aby zaradzić sytuacji, dyrektorzy Monarch zwrócił się do udanej firmy z siedzibą w Cleveland, OH, który stał się dobrze znany do produkcji maca i innych koszernych żywności, Manischewitz Company. Właściciele Monarch zaproponowali Manischewitz umowę licencyjną: zapłaciliby firmie opłatę w zamian za uzyskanie przez Monarch prawa do używania ich nazwy na swoich nowych winach koszernych. Ponieważ w tym czasie Manischewitz nie miał żadnego interesu w produkcji wina sami, zgodzili się.
Po Monarch zabezpieczone umowy licencyjnej z Manischewitz, wyruszyli w poszukiwaniu winogron do produkcji ich wina. Firma zdecydowała się na źródło Labrusca winogron z upstate New York, lokalizacja, która była idealna, ponieważ była wystarczająco blisko do miasta na winogrona być zbierane, a następnie transportowane w dół z winnicy do Brooklynu, gdzie mogą być kruszone i fermentacji pod ścisłym nadzorem rabinicznym.
W celu wyprodukowania wystarczającej ilości wina, aby zaspokoić popyt na rynku, Monarch musiał pozyskać tonę owoców; jednak w tamtych czasach jakość ogromnej liczby winogron pochodzących z upstate New York nie zawsze była idealna, co często skutkowało w niektórych partiach produkujących wina, które były gorzkie i niesmaczne. Aby wina były zdatne do picia, dodawano do nich cukier, nadając im wyraźny, słodki smak podobny do soku z winogron Concord. To właśnie dodanie cukru ugruntowało reputację Manischewitz jako słodkiego, syropowatego, czerwonego wina, z którego stało się sławne lub, w zależności od tego, jak na to spojrzeć, niesławne.
Przez pierwsze około dwadzieścia lat istnienia wina, Manischewitz było marką znaną jedynie przez członków społeczności żydowskiej, ale wszystko zmieniło się w latach sześćdziesiątych, kiedy to miała miejsce premiera reklamy „Man, Oh Manischewitz” z udziałem Sammy’ego Davisa Jr. W reklamie tej Davis Jr. śpiewa o tym, jak wspaniałe jest to wino, a reklama i jej fraza stały się wirusowym hitem. Reklama była tak popularna w rzeczywistości, że astronauta Apollo 17 Gene Cernan został nagrany podczas swojego spaceru kosmicznego mówiąc „Manischewitz, spójrz na to! Widziałeś to?”. Podczas misji Apollo zgłoszono, że Cernan często używał „Manischewitz” jako wykrzyknika lub jako substytutu przekleństwa.
Dzisiaj Manischewitz Wine jest produkowany przez Constellation Brands, nadal przy użyciu winogron uprawianych w upstate New York i nadal jest tak wszechobecny jak zawsze na świątecznych stołach wakacyjnych. Wino jest również nadal produkowane w ramach umowy licencyjnej z The Manischewitz Company, która jest obecnie własnością R.A.B. Food Group, prywatnej firmy zajmującej się koszerną żywnością, i można je znaleźć na całym świecie.
Jeśli zastanawialiście się, czy któryś z członków The Manischewitz Company kiedykolwiek dostał się do robienia wina siebie, rzeczywiście tak. Ostatnio syn obecnych właścicieli The Manischewitz Company wprowadził na rynek niekoszerną markę wina w kartonie o nazwie Public House Wine. Produkcja wina i świętowanie są wyraźnie we krwi rodziny.