W zależności od tego, gdzie dostajesz swoje wiadomości, być może słyszałeś, że bycie „grubym, ale sprawnym” jest niczym innym, jak tylko wielkim mitem – lub, mówiąc inaczej, że nie ma czegoś takiego, jak bycie grubym i sprawnym.
Sensacyjne nagłówki, takie jak te, są zaprojektowane, aby przyciągnąć twoją uwagę, a ostatnio było ich wiele dzięki nowemu badaniu przeprowadzonemu przez Uniwersytet Birmingham w Anglii. Odkąd naukowcy ogłosili – nie opublikowali w recenzowanym czasopiśmie, pamiętaj, ogłosili – swoje wyniki na Europejskim Kongresie Otyłości w maju, media na całym świecie potykają się o siebie, aby ogłosić koniec trwającej od dziesięcioleci debaty „gruby, ale pasuje”. Ostateczne słowo, według większości z nich, jak również samych autorów badania: Zdrowa otyłość nie jest możliwa. (Twierdzenie, które jest szczególnie niepokojące w świetle ostatnich dowodów, że więcej niż 10 procent światowej populacji kwalifikuje się jako otyli.)
Być sprawiedliwym, badanie było dość potępiające. Przejrzano dokumentację zdrowotną 3,5 miliona dorosłych w ciągu 10 lat, co czyni go największym dochodzeniem w sprawie „zdrowej otyłości” do tej pory. Naukowcy odkryli, że osoby, które zostały uznane za otyłe, ale metabolicznie zdrowe (tj. o normalnym ciśnieniu krwi i poziom cholesterolu, a nie cukrzyca) były jeszcze 49 procent bardziej prawdopodobne, aby rozwijać choroby serca, siedem procent bardziej prawdopodobne, aby cierpieć na udar mózgu, a 96 procent bardziej prawdopodobne, aby mieć niewydolność serca niż zdrowych ludzi z normalnej wagi.
Trudno jest kłócić się z tymi wynikami, ale mam zamiar i tak. A raczej będę się kłócił z każdym, kto używa ich do stwierdzenia, że nie można być grubym i sprawnym, bo to absurd. A badanie nie popiera tego wniosku, tak czy inaczej.
Zanim wyjaśnię dlaczego, chciałbym wyjaśnić, co to znaczy być fit. Inny autor na tej stronie zdefiniował sprawność jako „odpieprzanie się od śmierci” i myślę, że to całkiem dobra definicja. Jasne, miło jest mieć szczupłą talię, szybkie stopy i mięśnie, które rozciągają się do granic rękawów koszuli. Miło jest też być w stanie wycisnąć na ławce półtora raza więcej niż wynosi twoja waga, przebiec milę w mniej niż osiem minut i przejść dowolną liczbę innych niedorzecznych testów, które magazyny o zdrowiu często podają jako wyznaczniki bycia fit.
Ale wiesz, co jest milsze (nie wspominając o tym, że o wiele mniej subiektywne)? Nie umieranie przedwcześnie na coś, czemu prawdopodobnie możesz zapobiec, na przykład na choroby serca. I nie musisz być modelką fitness, żeby to osiągnąć. Wystarczy, że nadasz swojemu zdrowiu priorytet i zrobisz to na tyle skutecznie, że będzie to miało znaczenie. Zgódźmy się więc, że zminimalizowanie ryzyka śmierci – i, jak sądzę, zmaksymalizowanie jakości życia – czyni cię fit.
Podług tej definicji, wyniki brytyjskiego badania są nadal dość obciążające. Jak już wspomniano, po prostu mając wskaźnik masy ciała (tj. BMI- stosunek wzrostu do wagi) większy niż 30 (próg otyłości) zwiększa ryzyko wczesnego pogrzebu w drodze choroby sercowo-naczyniowej lub awarii, według autorów. Więc to wydaje się rozstrzygnąć debatę: Zdrowa otyłość jest mitem – z wyjątkiem, być może, jeśli ćwiczysz, które badanie nie wzięło pod uwagę.
„Nie mieliśmy dostępu do danych na temat aktywności fizycznej, a zatem nie mogliśmy zbadać, czy aktywność fizyczna może modyfikować związek między metabolicznie zdrową otyłością a ryzykiem zdarzeń związanych z chorobami układu krążenia”, mówi główny autor badania Rishi Caleyachetty, epidemiolog w Instytucie Stosowanych Badań Zdrowotnych na Uniwersytecie w Birmingham.
Więcej z VICE: Czarna Wdowa: Dominating the Masculine World of Boxing
That’s kind of a big deal (or „limitation,” as researchers like to call it), and one that every other news story about the study seems to overlook. Większość badań – a przez to mam na myśli ogromną masę dowodów naukowych – pokazuje, że ćwiczenia mają wyraźnie korzystny wpływ na zdrowie, niezależnie od tego, gdzie wylądujesz na wykresie BMI. Badanie przeprowadzone w 2011 r. przez naukowców z Arizona State University wykazało na przykład, że zdrowa dieta i umiarkowane ćwiczenia fizyczne mogą zmniejszyć ryzyko chorób układu krążenia i cukrzycy u osób otyłych, niezależnie od tego, czy schudną, czy nie. Przeprowadzono również badanie z 2015 roku na ponad 11 000 dorosłych na University of Mississippi, które wykazało, że „tylko te osoby, które były nieaktywne, miały znacząco zwiększone ryzyko śmiertelności z wszystkich przyczyn.” Tłumaczenie: Bycie otyłym i aktywnym fizycznie czyni cię mniej prawdopodobnym, aby umrzeć niż bycie chudym i nieaktywnym.
Być uczciwym, nie każde badanie zgadza się tak rozbrzmiewająco z ideą, że ćwiczenia są wielkim korektorem w sprawach śmierci i masy ciała. Przede wszystkim, badanie z 2015 roku 1,3 miliona szwedzkich mężczyzn osiągnęło przeciwny wniosek niż badanie Ole Miss: „Niewysportowane osoby o normalnej wadze miały o 30 procent niższe ryzyko śmierci z jakiejkolwiek przyczyny niż wysportowane osoby otyłe.”
Ciężko jest się spierać również z tym wynikiem, ale pozwólcie, że zwrócę waszą uwagę na ostatnie trzy słowa z niego: „dopasować otyłych osobników”. Nawet to ogromne badanie, które kwestionuje pojęcie zdrowej otyłości, uznaje stan „gruby, ale sprawny”. Stwierdzono również, że nawet jeśli ćwiczenia nie wyrównają szans w zakresie śmiertelności osób z nadwagą i otyłością, osiągnięcie wysokiego stopnia sprawności aerobowej (mierzonej wskaźnikiem VO2 max) nadal zmniejsza ryzyko zgonu odpowiednio o 28% i 30%. W przypadku, gdy cała ta nauka sprawiła, że twoje oczy się toczą i umysł błądzi, podsumuję to dla ciebie: To jest absolutnie możliwe, aby być grube i dopasowanie. Ale jak wiele rzeczy w życiu, fitness jest kontinuum, a nie konkretny punkt, i zawsze jest miejsce na poprawę. W tym celu, ważne jest również, aby pamiętać, że, ogólnie rzecz biorąc, osoba o normalnej wadze, który ćwiczy regularnie i je zdrowo będzie prawie zawsze sprawny niż podobnie starannie osoby z nadwagą.
Więc nawet jeśli jesteś „grube, ale pasuje”, nie jesteś z haczyka. Rzeczywiście, śmierć jest prawdopodobnie nadal bliżej na piętach niż na tych z chudego faceta deszczu potu na bieżni obok ciebie. Ale wiedz też, że każdy krok, który wykonujesz, oddala cię od przedwczesnego spotkania z nią – a w rezultacie sprawia, że jesteś sprawniejszy. Read This Next: The Emperor Has No Abs