The Drake Passage – The World’s Most Unforgettable Sea Crossing

  • Laura Pattara
  • 18 maja 2016

Od krańca kontynentu południowoamerykańskiego do najdalej na północ wysuniętych brzegów Antarktydy: oto gdzie znajdziesz rzekomo najbardziej surowe przejście morskie na świecie. O Przejściu Drake’a krążą legendy, a jego pokonanie jest doświadczeniem, na które niektórzy pasażerowie rejsów na Antarktydę czekają z największą niecierpliwością. Jest coś ekscytującego w doświadczaniu falujących fal na pokładzie wzmocnionego lodem statku ekspedycyjnego na Antarktydę.

Utrzymanie piña colady przed rozlaniem staje się najważniejszym zadaniem w życiu.

Piękny zachód słońca podczas przekraczania Przejścia Drake’a

Krótka historia & etymologia

Mar de Hoces, jak znane jest Przejście Drake’a po hiszpańsku, zostało po raz pierwszy rzekomo przepłynięte we wczesnych latach 1500, kiedy słynny hiszpański odkrywca morski Francisco de Hoces popłynął na południe na tyle, aby zobaczyć koniec masywu lądowego, który jest Ameryką Południową. Kilkadziesiąt lat później słynny brytyjski odkrywca, admirał i kapitan żeglugi morskiej, Francis Drake, stracił statek w wyniku silnego południowego wiatru podczas żeglugi na zachodnim wybrzeżu. Potwierdziło to jego przypuszczenia o istnieniu zbiegu Oceanu Spokojnego i Atlantyckiego. Drake był legendarną postacią brytyjskiej ekspansji i to właśnie od niego pochodzi angielska nazwa przejścia. Hiszpanie uważają go jednak za pirata (na ich obronę dodam, że Drake miał zamiłowanie do przechwytywania ich statków pełnych skarbów), więc większość hiszpańskojęzycznej literatury obecnie nadal odnosi się do Przejścia Drake’a pod jego oryginalną nazwą.

Klasyczna mapa Antarktydy z pinezką na Przejściu Drake’a. Photo Credit: Chimu Adventures

Najpotężniejsza zbieżność mórz

Przejście Drake’a rozciąga się na niecałe 1000 km i jest miejscem, gdzie zbiegają się morza Atlantyckie, Spokojne i Południowe, tworząc ryczącą mieszankę prądów, która ma potencjał, by sprawić, że pożałujesz tej dodatkowej porcji makaronu na kolacji.

To, co sprawia, że Przejście Drake’a jest tak niesławnie surowe, to fakt, że prądy na tej szerokości geograficznej nie napotykają na żaden opór ze strony jakiegokolwiek lądu, gdziekolwiek na planecie. W połączeniu ze skłonnością tego obszaru do silnych wiatrów, przeprawa przez Przejście Drake’a może być nie lada wyczynem. Na szczęście statki ekspedycyjne są obecnie wyposażone w stabilizatory, które pochłaniają większość kołysania, a większość pasażerów statków wycieczkowych na Antarktydę radzi sobie z chorobą morską po zażyciu tabletek i kilku krakersów. Nieodłączna nieprzewidywalność rejsu oznacza, że czasami może być on również niezwykle spokojny. Niezależnie od tego, czy doświadczysz Wstrząsów Drake’a czy Jeziora Drake’a, możesz być pewien, że przeprawa przez Przejście Drake’a będzie punktem kulminacyjnym Twojego rejsu na Antarktydę. Szanse na spektakularne obserwacje dzikiej przyrody wzdłuż Drake są wysokie, z delfinami klepsydrowymi, wielorybami humbakami i migrującymi albatrosami, które pojawiają się regularnie.

Ushuaia, Argentyna jest bramą do Przejścia Drake’a. Zdjęcie:

Przejście przez Przejście Drake’a podczas rejsu na Antarktydę

Wejdź na pokład swojego statku ekspedycyjnego na Antarktydę, a jedną z pierwszych rzeczy, jakie powie ci twoja załoga, jest trzymanie tego leku na chorobę morską pod ręką. Przejście Drake’a jest jedyną częścią rejsu, która ma potencjał, aby sprawić pasażerom statku jakikolwiek smutek (lub podniecenie, w zależności od zdolności adaptacyjnych twoich nerwów), jako że kiedy jesteś już na Antarktydzie, morza są chronione, a żegluga jest bardzo gładka.

Czasami załoga jest bezczelna i gra 'Rock With You’ Michaela Jacksona dla zazwyczaj małego tłumu wytrzymałych gości, którzy wolą uuuhh i aaahh do każdej pluskającej fali razem na pokładzie obserwacyjnym. Jeśli jesteś doświadczonym podróżnikiem, który był już wszędzie i widział wszystko, przeprawa przez Przejście Drake’a zdecydowanie powinna znaleźć się na szczycie twojej listy obowiązkowej. Dla samej wartości przygodowej jest to absolutnie bezcenne!

A skoro już przy tym jesteś, pomyśl o tych biednych duszach, które pracują na megasamochodach i tankowcach, tych zbyt szerokich, by zmieścić się przez Kanał Panamski. Muszą oni znosić cały rejs na południe i przeprawę przez Drake’a, za każdym razem, gdy zgłaszają się do pracy. Ale wielu z nich twierdzi, że wśród marynarzy panuje ostra konkurencja. Pomiędzy budową Kanału a podróżami lotniczymi, niewielu ma szansę doświadczyć „jednej z najbardziej osławionych przepraw morskich na świecie”, a Przejście Drake’a jest postrzegane jako upragnione doświadczenie z bucket-list dla wielu.

I masz szczęście. Podczas rejsu na Antarktydę…masz okazję zrobić to dwa razy!

Zachowaj w kieszeni leki na chorobę morską i ciesz się piękną jazdą.

Co robić podczas przeprawy przez Przejście Drake’a

Przeprawa z Ushuaia na Antarktydę zajmuje dwa dni, a ten cenny czas jest zazwyczaj spędzany na zapoznawaniu się ze współpasażerami i uczestniczeniu w prezentacjach mających na celu edukację na temat wszystkiego, co związane z Antarktydą. Od bezpieczeństwa po historię, geologię, biologię i wszystko inne. Zostaniesz poproszony o wyczyszczenie swojej odzieży wierzchniej, abyś nie wprowadził żadnych paskudztw do tego dziewiczego środowiska i otrzymasz listę rzeczy do zrobienia i nie zrobienia, których musisz przestrzegać. Będziesz również delektować się wspaniałym jedzeniem i winem, a także rozgrzewać się gorącym kakao, podczas gdy będziesz cieszyć się naprawdę niesamowitym i bardzo ekscytującym doświadczeniem.

Jest coś w powolnej – i tak, czasami nawet niewygodnej – podróży przez Pasaż Drake’a, co jest całkiem terapeutyczne. Po wejściu na pokład statku ekspedycyjnego nie tylko opuścisz Ushuaia, ale także cywilizację, jaką znasz. Wyruszysz w kierunku najbardziej odludnego i czarującego miejsca, jakie kiedykolwiek zobaczysz. Podekscytowanie będzie powoli rosło wśród grupy, oczekiwania będą rosły. Pierwsze delfiny, może pierwszy wieloryb… aż w końcu pierwsza góra lodowa i pierwszy widok lądu. To magiczne, zapierające dech w piersiach i katarktyczne doświadczenie, które po prostu traci się, gdy zamiast tego przelatuje się samolotem.

Więc trzymaj się tam! Dzięki przejściu przez Pasaż Drake’a, niezwykła frajda z podróży na Antarktydę zaczyna się na długo przed tym, jak tam dotrzesz. Więcej informacji na temat rejsów na Antarktydę i aktualnych ofert specjalnych znajdziesz na naszej stronie poświęconej Antarktyce.

Autor:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.