Baseball w tej COVID-19 erze 2020 roku z pewnością był dostosowaniem dla graczy, ale był też szczególnie trudny dla trenerów. Trener uderzenia Red Sox Tim Hyers może o tym zaświadczyć.
Podczas gdy niektórzy gracze Red Sox mówili o tym, że nie widzą swoich kolegów z drużyny przez wiele dni z powodu protokołów dystansu społecznego, coraz trudniej było trenerom połączyć się ze swoim zespołem, zbyt. Menedżer Ron Roenicke nie może mieć jego zwykłe swobodne pogawędki z graczami w domu klubowym, a to również sprawiło, że praca Hyers trochę bardziej skomplikowane.
Na przykład, codzienne spotkania uderzających Red Sox nie istniały w tym sezonie, powiedział Hyers.
„Po prostu nie chcemy podejmować ryzyka, że tak wielu facetów w obszarze w jednym czasie,” powiedział.
The Red Sox zdecydowali się nawet nie trzymać ich na Zoom, choć Roenicke trzyma spotkania z zespołem na platformie wideo regularnie. Zamiast tego, przynajmniej w przypadku zawodników, codzienne przygotowania odbywają się indywidualnie. Hyers spotyka się z graczami, gdy schodzą do klatki i wysyła im indywidualne wideo przed czasem.
To jest baseball w 2020 roku dla ciebie.
„To po prostu nowa normalność”, powiedział Hyers w wywiadzie z Heraldem w tym tygodniu. „Rutyna, którą wielu innych graczy miało w przeszłości i miało przez mniejsze ligi i duże ligi, dramatycznie się zmieniła. Po prostu dostać swoją pracę w, plus wszystkie nowe normy. Próbujemy trzymać się z dala od graczy tak bardzo, jak tylko możemy i po prostu szanować wirusa. To wielka rzecz, aby spróbować utrzymać graczy w zdrowiu i utrzymanie ich na boisku jest priorytetem nr 1 w tej chwili, ponieważ widziałeś z innymi drużynami, jeśli to dostanie się do domu klubowego … może szybko się rozprzestrzenić.”
Dla sportu takiego jak baseball z graczami, którzy są tak maniakalni w swoich codziennych rutynowych czynnościach, to było trudne. J.D. Martinez, na przykład, spędza długie dni w parku na przygotowania, przygotowując swoje ciało z treningami, oglądając wideo i tak dalej, ale nowe protokoły skróciły ten czas.
„To wymaga czasu, aby wypracować swoją drogę”, powiedział Hyers. „Gracze są bardzo zorientowani na rutynę, a kiedy zmieniasz rutynę, to z jakiegoś powodu zajmuje trochę czasu, aby rozwinąć te nowe rutyny w parku. … Na początku było to trudne, ale myślę, że teraz chłopaki zaczynają rozwijać pewne rzeczy, które mogą im pomóc. To jest trudne dla nas wszystkich.”
Dla ofensywy Red Sox, to jest pokazane na boisku. Od wygranej 13-2 w dniu otwarcia nad Orioles, Red Sox zdobyli zaledwie 3,5 punktu na mecz w 11 spotkaniach i spadli do 4-8. Ofensywa, która miała być siłą napędową Red Sox z przeciętną, w najlepszym wypadku, rotacją miotaczy, została osłabiona o 20% w sezonie, a niektórzy z ich najlepszych zawodników zaczęli grać powoli.
Hyers przypisał powolny start do dwóch czynników. Po pierwsze, nie mieli zbyt wiele kontroli nad strefą uderzeniową, a uderzający robią szybkie outy, kiedy muszą być bardziej selektywni z uzyskaniem właściwego boiska. Po drugie, nie byli w stanie zebrać dobrych ataków i wywierać presji na przeciwników.
The Red Sox również potrzebują ich młodszych hitters dostać się dzieje, zwłaszcza Andrew Benintendi, który jest 2-for-29 (.069) z 12 strikeout do rozpoczęcia roku. Hyers powiedział, że lewy obrońca nie trafia i odrzuca piłki, które powinien wrzucić do gry, a on przypisuje to swojej płaszczyźnie huśtawki, nad którą nadal pracuje.
„Myślę, że na początku wiosennego treningu, drugiego wiosennego treningu, znalazł kilka rzeczy, które pracowały całkiem dobrze dla niego, a kiedy sezon się rozpoczął, to rodzaj po prostu jego ręce były dryfujące i po prostu nie mógł dostać go w tej szczelinie, aby strzelać,” Hyers powiedział. „Więc to jest to, nad czym próbuje teraz pracować, to tylko odzyskanie tego timingu i uzyskanie tej separacji, że może mieć to pstryknięcie w jego huśtawce, które widzieliśmy, że miał w przeszłości. …
„Myślę, że czasami, on próbuje zrobić zbyt wiele. To po prostu ludzka natura, kiedy zaczynasz powoli i próbujesz zdobyć trzy trafienia w jednym at-bacie. To jest po prostu ta rywalizacyjna natura w nas wszystkich i myślę, że jest kilka piłek, które mógłby zagrać… a on je po prostu odrzuca. Czasami wyciąga ją stamtąd, czasami próbuje podnieść piłkę. Po prostu nie znalazł tej płaszczyzny huśtawki i połączenia z dolną połową ciała, aby być konsekwentnym w swojej płaszczyźnie huśtawki.”
Michael Chavis i Alex Verdugo również zmagali się z problemami ofensywnymi na początku sezonu, ale wydają się dochodzić do siebie po wielkich meczach w czwartkowym zwycięstwie nad Rays. Hyers powiedział, że Chavis – który uderza na poziomie .240 z 10 strikeoutami w 25 meczach – był na początku roku mocno ciągnięty i pracował nad wydłużeniem swojego zamachu, aby uzyskać większy zasięg, co przyniosło pewne sukcesy.
Verdugo, z którym Hyers pracował krótko, gdy byli w Dodgers, to inna historia. Główny element transakcji z Mookie Bettsem wraca po poważnej kontuzji pleców, której doznał w zeszłym sezonie i wciąż nie odnalazł swojego zamachu.
„Dobrze sobie poradził”, powiedział Hyers. „Jego timing jest tak daleko w porównaniu do tego, co widziałem w LA. Po prostu nie znalazł tego rytmu, tego timingu i myślę, że z każdą kontuzją, myślę, że podświadomie próbujesz się chronić. Nie widziałem, żeby odpuszczał tak jak w przeszłości.
„Jest naprawdę dobrym uderzaczem i myślę, że jednym z nich jest właśnie powrót do gry na poziomie Major League i próba przezwyciężenia kontuzji. … Myślę, że ta część, dla mnie, po prostu potrzebuje trochę więcej ABs, aby znaleźć swój timing i być w stanie uzyskać więcej pewności siebie z jego plecami i niech to idzie.”