Wprowadzenie do podcastu Atlas Obscura

W dzielnicy Shinbashi w Tokio, przed budynkiem biurowym stoi mały kawałek starożytnego Rzymu w postaci posągu greckiego młodzieńca imieniem Antinous. Ulubieniec i kochanek rzymskiego cesarza Hadriana, Antinous zmarł tragicznie – nie wiadomo, czy było to przypadkowe utonięcie, samobójstwo czy rytualna ofiara. Po śmierci został deifikowany, stając się pomniejszym bogiem w świecie grecko-rzymskim.

Aby go unieśmiertelnić, cesarz zlecił kilku greckim rzeźbiarzom wykonanie posągów Antinousa. Posągi przedstawiały młodzieńca przebranego za wielu bogów i bohaterów, takich jak Bachus (lub Dionizos), Apollo, Hermes, Sylwanus i Ozyrys. Dziś wiele z tych rzeźb zostało odkrytych i znajduje się obecnie w muzeach na całym świecie.

Jeden z takich posągów można znaleźć w metropolii Tokio, przed budynkiem biurowym. Uważa się, że został on stworzony w II wieku i został uratowany w 1798 roku z wód u wybrzeży Ostii w Rzymie, wraz z identycznym posągiem, który jest wystawiony w Muzeach Watykańskich.

Ubrany jak Vertumnus, rzymski bóg pór roku i zmian, ten Antinous trzyma bukiet kwiatów z melancholijnym wyrazem twarzy. Posąg jest w na tyle dobrym stanie, że gdybyś przeszedł obok niego nie znając jego historii, mógłbyś uznać go za współczesną reprodukcję, a nie prawdziwy kawałek antyku i pójść dalej. Ale jeśli podejdziesz bliżej, zauważysz wielowiekowe zużycie widoczne na jego powierzchni, i że kilka innych starożytnych rzymskich rzeźb stoi wewnątrz budynku, nawet jedna, której proweniencja może sięgać domu kardynała Richelieu.

Powód, dla którego ten budynek ma tak starożytne rzeźby nie jest skomplikowany. Tam używał być prywatny Matsuoka Muzeum Sztuki na jego górnym piętrze od 1975 do 2000, until ono być przeniesiony Shirokanedai, wokoło 3 mil daleko. Posągi wydają się być po prostu pozostałością po muzeum, ciesząc się ciszą w sercu Tokio i nielicznymi okazjonalnymi gośćmi dzisiaj.

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.