Na początku tego miesiąca, głośna transakcja rozpoczęła sezon fuzji i przejęć w branży konopi w 2021 roku, kiedy to irlandzka firma Jazz Pharmaceuticals zawarła umowę o wartości 7,2 miliarda dolarów w celu przejęcia brytyjskiej firmy GW Pharmaceuticals, producenta Epidiolexu, zatwierdzonego przez Food and Drug Administration. Był to największy jak dotąd uścisk dłoni w branży konopi indyjskich i może to być tylko początek tego, co ma nadejść na globalnym rynku, który wciąż jest w powijakach.
W Fox Rothschild, firmie prawniczej z siedzibą w Filadelfii z krajową grupą praktykującą konopie indyjskie, Partner Melissa Sanders i Associate Jared Schwass powiedzieli klientom, że jest o wiele więcej miejsca na rozwój firm w alercie, który opublikowali 1 lutego.
Sanders doradza klientom korporacyjnym w szerokim zakresie spraw biznesowych, ze szczególnym uwzględnieniem fuzji i przejęć, prywatnych emisji papierów wartościowych, transakcji finansowych i programów przekształceń własnościowych. Schwass jest prawnikiem w departamencie korporacyjnym i członkiem Grupy Prawa Konopi. Doradza firmom wchodzącym i działającym na zalegalizowanym rynku marihuany w zakresie zgodności z przepisami, ograniczania ryzyka i transakcji biznesowych.
„Pod koniec 2020 roku widzieliśmy wzrost aktywności w zakresie fuzji i przejęć, ponieważ branża otrząsnęła się z pewnej niestabilności związanej z pandemią, i oczekujemy, że ten trend znacznie wzrośnie w 2021 roku”, powiedzieli w alercie.
„Pomimo obfitych pieniędzy dostępnych dla dużych operatorów wielostanowych (MSO), większość firm z branży konopi indyjskich nadal ma stosunkowo ograniczone możliwości pozyskiwania kapitału ze względu na federalną nielegalność branży”, powiedzieli. „Jednak to może się wkrótce zmienić, gdy demokraci kontrolują teraz obie izby Kongresu i Biały Dom.”
Gdy marihuana zostanie zdeklasyfikowana, Sanders i Schwass powiedzieli, że przewidują napływ gotówki do sektora, ponieważ wcześniej niechętni inwestorzy i instytucje wchodzą na rynek bez obawy o reperkusje federalne.
Tutaj, Sanders i Schwass dzielą się więcej na temat trendów, przewidywań i wskaźników dotyczących działalności M&A, a także tego, jak MSO i mniejsze firmy mogą pozycjonować się pod kątem potencjalnych możliwości wzrostu.
Tony Lange: Co najbardziej wyróżniało się w tym, jak działalność M&A ukształtowała się w branży marihuany w 2020 roku?
Melissa Sanders: Myślę, że widzieliśmy, jak wiele zagrożonych aktywów zostało wykupionych. A nawet poza tymi zagrożonymi aktywami można było znaleźć kilka dobrych transakcji. W 2021 roku to się nie zmieniło. Ale myślę, że ze zmianą w Senacie i legalizacji potencjalnie na czele, dodatkowy kapitał przychodzi i będziemy widzieć więcej M&A ogólnie.
Jared Schwass: Kiedy COVID-19 po raz pierwszy uderzył, było coś w rodzaju lull w aktywności. Następnie, gdy dostępne stały się artykuły pierwszej potrzeby i zagrożone aktywa, to właśnie wtedy seryjni nabywcy zaczęli kupować. Pod koniec mieliśmy do czynienia z kilkoma fuzjami, o których było głośno. Czuję, że więcej z tego będzie miało miejsce w 2021 roku.
TL: Jak bardzo ustawodawstwo dotyczące marihuany na poziomie federalnym wpłynęłoby na działalność M&A?
MS: Ustawodawstwo federalne ma pewną wagę. Nie chcę tego wyolbrzymiać, bo musimy poczekać i zobaczyć, ale myślę, że przyniesie trochę potencjalnych pieniędzy ludziom, którzy jeszcze trochę się wahali, czy wejść w ten biznes i zasadniczo zebrać kapitał lub włożyć kapitał w inne firmy. Operatorzy już postawili na marihuanę. Więc, dla nich, wiele zależy od tego, gdzie jest kapitał.
JS: Oprócz zwiększonego kapitału, który możemy zobaczyć, wierzę, że z descheduling na Controlled Substances Act, że zobaczymy głównych graczy spoza branży konopi zaczynają patrzeć na próby wejścia do branży.
TL: Niezależnie od składu Kongresu, jakie są Twoje przewidywania na resztę 2021 roku?
MS: Niezależnie od tego, co się stanie na poziomie federalnym, myślę, że aktywność M&A będzie rosła. Nadal jest tam wiele dobrych ofert do zdobycia. Myślę też, że ludzie oczekują i mają nadzieję na poprawę sytuacji gospodarczej. Tak więc, transakcje będą nadal się zdarzać i nadal rosnąć.
Myślę, że jesteśmy w trochę innej sytuacji niż ostatnim razem, gdy była tak ogromna ilość aktywności M&A w tym sensie, że firmy są bardziej dojrzałe. Dostrzegają rzeczy, które być może poszły nie tak lub nie były idealne w poprzednich transakcjach. Tak więc, chociaż wzrost spowoduje większą konkurencję dla nabywców, nie sądzę, że będzie tak samo, jak w 2019 roku, kiedy ludzie naprawdę przeoczyli kilka prawdziwych skaz w firmach tylko po to, aby utrzymać wzrost i dostać się tam. Teraz ludzie naprawdę patrzą na podstawy działalności i upewniają się, że mają księgi korporacyjne i tego typu rzeczy.
-Melissa Sanders, partner Fox Rothschild
JS: Aby dodać do tego, niezależnie od tego, co dzieje się w Kongresie i Senacie, myślę, że aktywność M&A nadal będzie kontynuowana. Zobaczymy znaczącą aktywność w tym obszarze, a w nadchodzących latach będzie wiele konsolidacji.
TL: Czy uważasz, że małe firmy zajmujące się marihuaną są rasą wymierającą?
MS: Osobiście tak nie uważam, ponieważ istnieje rynek dla tych niezależnych firm i niezależnych marek. Ten rynek pozostanie w marihuanie i innych branżach. Myślę, że będzie im o wiele trudniej przetrwać i konkurować, ale nie sądzę, aby była to rasa wymierająca.
Wciąż obserwujemy wiele małych, jednorazowych przejęć. Wiele z nich rzeczywiście rośnie, ale nie chcą koniecznie stać się wielkimi MSO, choć niektóre z nich tak.
JS: Nie sądzę, że to umiera. Myślę, że jest trudna, zwłaszcza drobni rolnicy w północnej Kalifornii borykają się z problemami. Ale myślę, że poprzez walkę przychodzi wytrwałość. Jest coś, co można powiedzieć o tych małych farmach i tych małych rodzajach marek rzemieślniczych, że nadal jest dla nich rynek i nadal będzie dla nich rynek.
TL: W jaki sposób niektóre z małych firm zajmujących się konopiami indyjskimi mogą stać się atrakcyjne do sprzedaży, jeśli jest to ścieżka, którą chcą podążać?
MS: Jeśli chcą się uatrakcyjnić, największą rzeczą jest uporządkowanie wszystkiego, upewnienie się, że mają zapisy lub opisy, w zależności od tego, jak stara jest firma; był czas, kiedy firmy nie prowadziły świetnych zapisów. Jeśli ich nie mają, to ich nie mają, ale uporządkowanie tego, co mają, sprawdzenie, gdzie są dziury, do tego stopnia, że można je naprawić, aby nad nimi popracować, a także po prostu uporządkowanie całej swojej papierkowej roboty, aby upewnić się, że wszystko śledzą, pomoże. Kiedy wchodzi nabywca, będzie chciał zrobić wiele due diligence od strony biznesowej i prawnej. I, tak, będąc w stanie przedstawić te materiały szybko jest ważne.
JS: Zgadzam się z tym. Czyste księgi są bardzo ważne, aby nie było pytań o własność, podatki czy coś w tym stylu. I, ogólnie rzecz biorąc, dobry przepływ gotówki, nie ma dużo długów w księgach, tego typu rzeczy są również ważne.
TL: W jaki sposób MSO mogą utrzymać się na szczycie konkurencyjnego rynku M&A, aby móc skorzystać z pojawiających się możliwości?
MS: To dobre pytanie. W dużej mierze chodzi po prostu o to, by być na bieżąco z tym, kim są wszyscy operatorzy w obszarach, które mają dla nas sens ze strategicznego punktu widzenia. Myślę, że MSO będą nabywać strategicznie w tym roku, a upewnienie się, że rozumieją, kim są gracze na każdym rynku i czy ci gracze mogą być otwarci na sprzedaż, może pomóc im zbliżyć się do właściwych ludzi we właściwym czasie.
JS: Wiedza o tym, kogo nabyć, jakie licencje, gdzie, jakie stany się otwierają i robienie własnych badań rynkowych jest cenne, aby upewnić się, że jeśli chcesz wejść na rynek w innym stanie, że to będzie działać dla Twojej firmy. Właśnie robienie własnych due diligence i badań na rynku jest niezbędne do korzystania z tych możliwości.
TL: Co skłania firmy do podjęcia decyzji, czy fuzja jest dla nich właściwa, czy też lepiej dążyć do przejęcia?
MS: Ta sama transakcja może być w większości przypadków zorganizowana jako fuzja lub przejęcie, w zależności od pewnych kwestii prawnych i podatkowych. Myślę, że widzimy wiele większych transakcji jako fuzje, w dużej części dlatego, że będą to transakcje typu „akcje za akcje”, a nie dużo gotówki. Wiele transakcji z udziałem akcji jest bardziej zorientowanych na fuzje, a wiele transakcji gotówkowych może być zorganizowanych jako przejęcia, ale nie jest to 100% wszystkich transakcji. I zdecydowanie mniejsze jednorazowe transakcje, te są prawie zawsze zorganizowane jako przejęcia, a nie fuzje.
JS: Ogólnie rzecz biorąc, większe transakcje są bardziej fuzje, gdy dwie większe firmy łączą się, podczas gdy gdy masz większą firmę, która chce tylko poszerzyć swój rynek w określonym obszarze, po prostu kupując małą firmę tu i tam, to będą oczywiście przejęcia.
TL: Jakie stany lub regiony przewidujesz jako wylęgarnie aktywności M&A w USA?
MS: Myślę, że stany, które ostatnio przeszły legalizację użytku dla dorosłych, zwłaszcza te, które wcześniej miały programy medyczne, wiele razy będą miały procedury przekształcania swoich firm i te stany prawdopodobnie zobaczą aktywność M&A.
JS: Kalifornia ma kilka niezależnych operatorów i uważam, że rynek jest odpowiedni do konsolidacji, jeśli firmy mogą znaleźć synergię wewnątrz siebie. Niezależnie od tego, co dzieje się w Kongresie, myślę, że będziemy widzieć ciągłą aktywność M&A tylko dlatego, że rynek, przemysł sam w sobie, jest w powijakach i ludzie rosną. Ale jeśli rząd federalny zdecyduje się na zmianę klasyfikacji lub legalizację marihuany w tym roku, uważam, że zobaczymy znaczny wzrost tej aktywności.
Uwaga redaktora: Ten wywiad został zredagowany pod kątem stylu, długości i jasności.
.