The Truth About Learning Communities

Gertruda Stein nie miała racji: róża niekoniecznie jest różą. Nazywanie czegoś różą nie czyni tego różą.

Patrz przykład społeczności uczących się, jednej z praktyk o dużym wpływie, która przyczynia się do zatrzymania i zaangażowania studentów.

Społeczność ucząca się może być ułatwieniem administracyjnym: sposobem na zarejestrowanie studentów na blok zajęć. Społeczność ucząca się może być czymś więcej: kohortą studentów, którzy dzielą wspólne doświadczenia intelektualne i pozaszkolne, zorganizowaną wokół wspólnego tematu, celu zawodowego lub serii ważnych pytań.

Społeczności uczące się przyjmują wiele form. Istnieją:

Klasy połączone, które zastępują rozłączny, niespójny harmonogram kursów typowego pierwszego roku z dwoma lub trzema klasami, które uzupełniają się wzajemnie pod względem tematów, lektur, umiejętności lub zadań. Grupy studentów biorą kursy razem, upraszczając rejestrację kursu, podczas gdy osadzają studentów w kohorcie wspierającej, ułatwiając ich społeczne i akademickie dostosowanie do college’u.

Ale w wielu przypadkach, powiązania kursów są fikcyjne lub powierzchowne. Nie ma prawdziwego dopasowania treści lub integracyjnych zadań i ocen.

Grupy zainteresowań dla początkujących uzupełniają połączone kursy, skupiając się na wspólnym zainteresowaniu lub temacie, z mnóstwem zajęć pozalekcyjnych i działań budujących społeczność. FIGs zazwyczaj obejmują małe zajęcia, często skoncentrowane na nauce i umiejętnościach zarządzania czasem oraz życiu w kampusie, które wprowadzają studentów pierwszego roku do usług wsparcia instytucji i działań społecznych oraz dają świeżo upieczonym studentom możliwość interakcji z instruktorem, doradcą lub rówieśnikiem-mentorem.

W praktyce, kurs podstawowy FIGs jest często prowadzony przez rówieśników, których szkolenie i umiejętności przywódcze są ograniczone lub nieodpowiednie.

Meta-majory są grupami klas zaprojektowanych w celu wprowadzenia studentów do szerokiej dziedziny kariery, takiej jak biznes, edukacja lub opieka zdrowotna. Celem jest zapoznanie studentów z szeregiem możliwych kierunków, które mają wspólne wymagania wstępne i pomóc im dostrzec powiązania między kursami na pierwszym roku a ich celami zawodowymi.

Zbyt często jednak meta-majory po prostu zawierają pojedynczy kurs wprowadzający w dziedzinę kariery obok szeregu oderwanych od siebie klas gen ed — i dlatego nie spełniają głodu studentów do doświadczenia świeżo upieczonego absolwenta, bardziej związanego z ich celami zawodowymi po ukończeniu studiów.

Living-learning communities provide residential students who share a common interest or academic or career focus with the opportunity to live together, interact socially with one another and with faculty or staff members, and participate jointly in activities on or off campus.

Bez zaangażowanego przywództwa, zaangażowanego wydziału i dobrze zaplanowanego harmonogramu działań, społeczności uczące się okazują się niewiele różnić od życia w każdym innym korytarzu lub skrzydle akademika.

Społeczności uczące się dążą do poprawy sukcesu akademickiego, podniesienia wskaźników utrzymania, zwiększenia satysfakcji studentów i ułatwienia przejścia do college’u poprzez łączenie studentów z rówieśnikami i uczynienie programu nauczania na pierwszym roku bardziej spójnym, konsekwentnym, synergicznym i odpowiednim do zainteresowań i aspiracji studentów. Meta-majory, w szczególności, są zaprojektowane, aby pomóc uczniom wybrać kierunek, który jest zgodny z ich zainteresowaniami i mocnymi stronami akademickimi.

Jednakże, jeśli społeczności uczące się mają być czymś więcej niż skupiskami połączonych klas, ich wydziały muszą mieć wspólne cele, wartości i wizję oraz zobowiązać się do zapewnienia uczniom zintegrowanego doświadczenia edukacyjnego, wspierającego środowiska uczenia się, skutecznych metod pedagogicznych oraz działań wzbogacających i angażujących.

Ta wizja jest oczywiście sprzeczna z naszym szkoleniem i naszą obecną strukturą motywacyjną. Odcina się od romantycznego obrazu profesorów jako niezależnych rzemieślników i samodzielnych praktyków oddanych swojemu rzemiosłu, którym są badania i stypendia.

Ale są przykłady, które powinny nas zainspirować. Programy honorowe zazwyczaj obejmują jedną lub więcej klas podstawowych nauczanych w wielu małych sekcjach. Na Columbii, instruktorzy w podstawowych klasach programowych na temat filozofii politycznej i moralnej oraz teologii i dzieł literackich biorą udział w intensywnych wielogodzinnych cotygodniowych sesjach pedagogicznych i merytorycznych. W takich przypadkach od prowadzących oczekuje się, że będą mentorami: będą motywować studentów, udzielać im wskazówek i wsparcia emocjonalnego, dzielić się wiedzą i doświadczeniem oraz służyć za wzór do naśladowania.

Nie powinnam kończyć bez wspomnienia o jednej z najważniejszych funkcji, jaką może pełnić dobrze zaprojektowana społeczność ucząca się. Może ona pomóc uczniom w dokonaniu bardziej świadomego wyboru kierunku studiów, lepiej dostosowanego do ich pasji, talentów i umiejętności.

Obecnie wiele instytucji doradza uczniom, aby z wyprzedzeniem zaliczyli kursy ogólne i tylko stopniowo realizowali kursy w ramach swojego kierunku studiów. Ta rada jest błędna. Po pierwsze, niszczy morale studentów. Wielu studentów uważa wymagania gen ed jako zwykłe sprawdzanie skrzynki i są o wiele bardziej zmotywowani, gdy czują, że realizują swoje prawdziwe zainteresowanie.

Także, priorytetowe traktowanie gen ed prowadzi studentów do opóźnienia w deklarowaniu kierunku studiów. Ponieważ około jedna trzecia studentów ostatecznie zmienia kierunek studiów, lepiej jest, jeśli zrobią to wcześniej niż później. Studenci, którzy zmieniają kierunek studiów po piątym semestrze, są bardziej skłonni przerwać naukę lub znacznie opóźnić jej ukończenie. Społeczności uczące się, które zapoznają studentów z preferowanym przez nich kierunkiem studiów jako pierwszoroczniaków, mogą pomóc im sprawdzić, czy ten kierunek jest dla nich odpowiedni.

Ponieważ popularność społeczności uczących się rośnie, musimy zadać sobie pytanie: Czy społeczności uczące się w naszej instytucji są prawdziwe czy to tylko szarada? Czy te skupiska oferują studentom prawdziwe poczucie wspólnoty i czy pierwszoroczniacy mają do czynienia ze zintegrowanym programem nauczania, częstymi, merytorycznymi interakcjami z wykładowcami oraz bogatym wachlarzem zajęć pozalekcyjnych? Czy te społeczności pomagają uczniom wyjaśnić ich wybór kierunku studiów i ich cele zawodowe?

Społeczności edukacyjne przemawiają do naszych najwyższych aspiracji: aby szkolnictwo wyższe było mniej transakcyjne, a bardziej rozwojowe, wspierające, integracyjne i holistyczne. Ale nie możemy pozwolić, aby nasz język przesłonił nam rzeczywistość. Podobnie jak Święte Cesarstwo Rzymskie nie było (według słów Voltaire’a) ani święte, ani rzymskie, ani imperium, nie możemy nazywać chwastu różą.

Steven Mintz jest starszym doradcą prezydenta Hunter College ds. Sukcesu studentów i inicjatyw strategicznych.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.