The Haunting Photograph Of A Trapped 13-Year-Old Girl That Shocked The World

By Ryleigh Nucilli

Nevado del Ruiz w 1985, Źródło: Wikimedia Commons

W dniu 13 listopada 1985 roku Nevado del Ruiz – bardzo aktywny wulkan w Kolumbii – wybuchł, topiąc lodowce i wysyłając potoki błota i gruzu do wiosek u jego podnóża. Trzynastoletnia Omayra Sánchez wraz z rodziną drżała w swoim domu, gdy jeden z tych potoków, zwany laharem, dosłownie wymazał z mapy ich miasteczko Armero. Sánchez, zakopana pod dachem swojego domu, krzyczała do pracowników pomocy, aby uwolnili ją z mułu. I oni próbowali. Ale, o czym nie wiedzieli pracownicy, nogi Sánchez były przyparte do murowanych drzwi i trzymane mocno przez jednego z martwych członków jej rodziny. Nie było sposobu, aby uratować życie Sánchez w następstwie erupcji Nevado del Ruiz z 1985 roku.

Jasne przez prawie 60 godzin po trzęsieniu, Sánchez rozmawiała i żartowała z pracownikami, jak próbowali uratować jej życie. W miarę jak ekspozycja zaczęła ogarniać młodą dziewczynę, a rzeczywistość, w której miała umrzeć, Sánchez pożegnała się z matką i poprosiła robotników, by pozwolili jej odpocząć. Frank Fournier, francuski fotograf, uchwycił ostatnie chwile Omayry Sánchez na wstrząsającym zdjęciu. Jej oczy są czerwone, a ręce białe. Na zdjęciu Sánchez kieruje do świata przejmujące wołanie o pomoc, która nigdy nie nadejdzie. Fournier zdobył za to zdjęcie nagrodę World Press Photo of the Year w 1986 roku.

Źródło: Wikimedia Commons

Jeśli mamy dokumentację fotograficzną i wideo zejścia Sánchez ze spokoju w agonię w ciągu trzech dni, w których była uwięziona, jak to możliwe, że nikt nie mógł uratować małej dziewczynki? Dlaczego ludzie robili zdjęcia, zamiast wydostać ją z brutalnie zimnych wód i gruzów erupcji wulkanu?

Chociaż była mobilna od pasa w górę, nogi Sánchez były przypięte pod drzwiami wykonanymi z cegieł, a ramiona jej zmarłej ciotki były splecione wokół nich, mocno je ściskając. Ratownicy – którzy wielokrotnie próbowali wyciągnąć ją spod gruzów – odkryli, że nie da się jej wydostać bez połamania lub amputacji nóg, a nie dysponowali niezbędnym sprzętem medycznym, by wykonać którąś z tych czynności. I za każdym razem, gdy próbowali ją uratować, pracownicy powodowali, że woda podnosiła się wokół niej trochę wyżej – aż musieli umieścić jej ciało w oponie, aby nie utonęła.

Jak jej skóra zrobiła się biała, jej oczy zaczerwieniły się, a ona zaczęła mieć halucynacje, pracownicy pomocy zdecydowali, że najbardziej humanitarnym sposobem postępowania będzie pozwolić jej umrzeć. Który zrobił, po byciu przypięty pod gruzami przez prawie 60 godzin.

Jak gangrena i hipotermia ogarnęła jej ciało, Omayra powiedział jej matkę na pożegnanie

Jedną z najbardziej mrożących krew w żyłach rzeczy o powolnym zejściu Omayra Sánchez w śmierć – wraz z faktem, że była otoczona przez pracowników, którzy nie mogli uratować jej życie – było to, że była całkowicie przytomny przez większość niewyobrażalnej męki. Rozmawiała i żartowała z otaczającymi ją robotnikami, jadła słodycze, śpiewała piosenki i zastanawiała się nad swoją sytuacją. Jak zaczęła pogodzić się z jej własnym zbliżającej się śmierci, mała dziewczynka zaczęła powiedzieć jej pożegnania, bidding jej matka „adiós”, które można usłyszeć w powyższym video.

Jak ona zbliża się do końca, 13-latek zaczął halucynacje, martwiąc się, że ona będzie karane za opuszczenie szkoły. Artykuł w New York Times z dnia jej śmierci (16 listopada 1985 r.) donosi, że:

Kiedy zmarła o 9:45 dzisiaj, przewróciła się do tyłu w zimnej wodzie, ramię wyrzucone i tylko jej nos, usta i jedno oko pozostały nad powierzchnią. Ktoś następnie przykrył ją i jej ciotkę obrusem w niebiesko-białą kratę.

Stała się międzynarodowym symbolem 23 tysięcy osób, które straciły życie w tragedii

Źródło: Wikimedia Commons

Przerażająca (i potwornie niepotrzebna) śmierć Omayry Sánchez wywołała ostrą krytykę z całego świata. Dlaczego mieszkańcy Armero i innych okolicznych miejscowości nie zostali odpowiednio ostrzeżeni o zagrożeniu ze strony Nevado del Ruiz? Dlaczego nie zostali ewakuowani? Dlaczego, kiedy widzieli, że 13-letnia dziewczynka jest uwięziona, najwyżsi urzędnicy państwowi nie uczynili priorytetem helikoptera z ratującymi życie środkami potrzebnymi ratownikom, aby ją wydostać? Dlaczego do pomocy nie wysłano wojska ani policji? W sumie, około 23.000 ludzi zginęło z powodu niepowodzenia kolumbijskiego rządu w tych sprawach.

Ze swojej strony, urzędnicy zaprzeczyli idei, że nie zrobili wszystkiego, co mogli. Generał Miguel Vega Uribe, minister obrony Kolumbii w tym czasie, powiedział, że „rozumie krytykę,” ale Kolumbia była „słabo rozwiniętym krajem i mieć tego rodzaju sprzęt.” Ponadto, według Fourniera, wojska kolumbijskie były zaangażowane w inny sposób; partyzanci M-19 właśnie zajęli Pałac Sprawiedliwości w Bogocie.

Nagradzana fotografia Franka Fourniera wywołała również ogólnoświatową debatę

Źródło: Vittorio Zunino Celotto/Getty Images

Według Franka Fourniera, Sánchez zmarł zaledwie trzy godziny po zrobieniu zdjęcia, które szybko miało ujrzeć światło dzienne „na całym świecie”. Podczas gdy z jednej strony zdjęcie to zdobyło nagrodę World Press Photo of the Year 1986, z drugiej strony wywołało intensywną debatę na temat samego istnienia fotoreportażu. Dlaczego – zastanawiało się wielu – technologia pozwalająca na zrobienie jej zdjęcia wyprzedziła technologię pozwalającą na uratowanie jej życia? Dlaczego Fournier nie skupił się na wyciągnięciu jej spod gruzów, zamiast beznamiętnie dokumentować jej cierpienie?

Fournier mówił o swojej decyzji – i szerszym kontekście sytuacji – w ciągu dziesięcioleci od tego wydarzenia. W wywiadzie dla BBC z 2005 roku wyjaśnił, że wobec niemożności uratowania życia Sánchez, czuł, że najbardziej etyczną rzeczą, jaką mógł wtedy zrobić, było uchwycenie jej godności w obliczu niewysłowionej tragedii. Wspominał:

Dotarłem do miasta Ameroyo o świcie jakieś trzy dni po eksplozji. Było duże zamieszanie – ludzie byli w szoku i rozpaczliwie potrzebowali pomocy… znajdowała się w dużej kałuży, uwięziona od pasa w dół przez beton i inne gruzy z zawalonych domów. Leżała tam od prawie trzech dni. Świt właśnie się kończył, a biedna dziewczyna cierpiała i była bardzo zdezorientowana… Słyszałem ludzi krzyczących o pomoc, a potem ciszę – niesamowitą ciszę. To było bardzo przerażające… Kiedy robiłem zdjęcia, czułem się całkowicie bezsilny wobec tej małej dziewczynki, która stawiała czoła śmierci z odwagą i godnością. Czuła, że jej życie dobiega końca. Czułem, że jedyne, co mogę zrobić, to odpowiednio zrelacjonować odwagę, cierpienie i godność tej małej dziewczynki… Czułem, że muszę zrelacjonować to, przez co ta mała dziewczynka musiała przejść.

Optymizm Sánchez w obliczu jej śmierci i poruszające zdjęcie Franka Fourniera wydały wezwanie do uwagi dla świata. Ze swojej strony, Kolumbia ma teraz Dyrekcję Zapobiegania Katastrofom i Gotowości, aby pomóc zapobiec przyszłym niepotrzebnym katastrofom tej wielkości.

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.