CHICAGO – Radni odepchnęli się w piątek od planu burmistrz Lori Lightfoot, by karać mandatami każdego, kto zostanie złapany na jeździe z prędkością 6 mil na godzinę lub więcej poza miejską siecią fotoradarów.
Jej plan jest częścią starań, by zebrać $38.8 milionów więcej poprzez grzywny, opłaty i przepadki w 2021 roku, pomagając zamknąć $ 1,2 miliardową lukę w budżecie stojącym przed miastem.
Lightfoot bronił planu jako przede wszystkim środek bezpieczeństwa publicznego, argumentując nowe grzywny pochodzą jako miasto widział wzrost prędkości w 2020 roku. Po raz drugi, po wysłaniu jednego ostrzeżenia, osoby przyłapane na przekroczeniu prędkości o 6-9 mil/h powyżej limitu otrzymają mandat w wysokości 35 dolarów, o czym po raz pierwszy poinformowała Tribune. Samantha Nugent (39.) była jednym z kilku radnych, którzy powiedzieli komisarzowi ds. transportu Gii Biagi, że wiele miejskich fotoradarów nie jest wyposażonych w urządzenia do przechwytywania obrazu zarówno przedniej, jak i tylnej tablicy rejestracyjnej osób przekraczających prędkość, przez co miasto nie jest w stanie wystawiać mandatów tym, którzy już przejeżdżają obok kamer z prędkością większą niż 6-9 mil na godzinę. Nugent zasugerował również, aby miasto dodało nowe kamery do sieci, mówiąc, że miasto nie zrobiło tego od dwóch lat.
Ald. Maria Hadden (49th) powiedziała, że jest zaniepokojona „skubaniem i ścinaniem codziennych chicagowian.”
„Moglibyśmy po prostu wykonać lepszą pracę egzekwowania tego, co już wybraliśmy do egzekwowania, co pomogłoby w dochodach, co zdecydowanie pomogłoby w bezpieczeństwie, bez obniżania tego progu,” powiedziała.
Ald. Anthony Beale (9.), częsty krytyk Lightfoota, miał najostrzejsze słowa dla planu, mówiąc, że poszedł on wbrew obietnicy Lightfoota, aby zakończyć „uzależnienie” miasta od zwiększania przychodów z mandatów i opłat.
„Najpierw mówimy, że damy przebaczenie na mandaty, a teraz obniżamy, aby dać więcej mandatów”, powiedział. „To będzie kolejny generator dochodów na plecach ludzi.”
Komisarz Biagi powiedział radnym, że będą musieli podjąć część planu dotyczącą zwiększania dochodów z zespołem finansowym miasta, mówiąc, że jej wydział jest zaniepokojony bezpieczeństwem publicznym.
Jej wydział rozmawia z dostawcą o dodaniu kamer, aby uchwycić oba kierunki ruchu w mieście istniejącej sieci kamer prędkości, powiedziała.
Biagi argumentowała, że dane pokazują, że kiedy ludzie otrzymują mandat z fotoradaru, „80 procent z nich nie dostaje kolejnego mandatu przez kolejny rok.”
„To jest pomysł, chcemy obniżyć prędkości, skupiamy się na bezpieczeństwie i czujemy, że jest to sposób, aby naprawdę zmniejszyć te prędkości i zmniejszyć liczbę ofiar śmiertelnych,” powiedziała.
Ale Biagi był niezobowiązujący na temat tego, czy miasto obniży obowiązujące ograniczenie prędkości 30 mph w dzielnicy biznesowej Downtown, jak inne miasta, w tym Nowy Jork, zrobiły, aby zmniejszyć śmiertelność pieszych.
Downtown Ald. Brendan Reilly (42nd) piggybacked na zeznaniach Boba Gallo, stan dyrektor AARP, aby popchnąć miasto do obniżenia limitu prędkości w centralnej dzielnicy biznesowej, jeśli nie w całym mieście, z 30 mph do 20.
„Myślę, że warto wziąć dobre twarde spojrzenie na. Reprezentuję … wielu pieszych, a nasi wyborcy są wiele z tych ofiar i ofiar śmiertelnych wynikających z tych wypadków,” he said.
Biagi był jednoznaczny, że obniżenie prędkości uratuje życie, ale powiedział, że żadna decyzja nie została podjęta, aby to zrobić.
„Jeśli jedziesz 20 mph i uderzysz tę osobę, ta osoba ma 90 procent szans na przeżycie, idziesz 30 to jest cięte do 50 procent, a jeśli idziesz 40 to jest cięte do 10 procent przeżycia,” Biagi said.
„Inżynieria mówi nam, że to działa, fakty mówią nam, że to działa, dane mówią nam, więc jesteśmy zdecydowanie zainteresowani tym. Czy podjęliśmy decyzję w tej sprawie w centralnej dzielnicy biznesowej, nie,” powiedziała.
Jeszcze w piątek, kilku radnych argumentowało, że jeśli miasto pozwoli skuterom silnikowym na zbliżenie w całym mieście w pełnym wymiarze godzin, skutery powinny być zadokowane w stacjach, podobnych do programu Divvy bike.
Drugi program pilotażowy miasta dla skuterów rozpoczął się w sierpniu. To rozszerzył obszar skutery były dozwolone do pracy i mandated skutery muszą być zablokowane do słupa, stojak na rowery lub innej stałej struktury.
Ald. Carrie Austin (34th) powiedział skutery są zaśmiecone w całym jej okręgu na Far South Side, w tym obszarów mieszkalnych, gdzie są one niepożądane.
„Mój okręg sięga od 97th do 129th i nie sądzę, że brakowało im słup,” powiedziała. „Dostałem więcej skarg na te skutery niż kiedykolwiek wcześniej.”
Ale Ald. Mike Rodriguez (22.) powiedział, że jego okręg otrzymał wiele skarg podczas pierwszego pilota, ale nie otrzymał żadnych podczas drugiej fazy.
„Myślę, że to była kwestia akulturacji, ludzie uczą się, jak używać ich prawidłowo”, powiedział. „Zmiany, które wprowadziliśmy do programu, aby upewnić się, że są one przymocowane do słupa … myślę, że była to bardzo ważna zmiana.”
Drugi pilotaż skuterów kończy się później w tym roku, a miasto otrzyma pełny raport, w tym dane na temat tego, gdzie skutery zostały zaparkowane, i wdroży to, czego się nauczyli do każdego przyszłego wprowadzenia programu skuterów, powiedział Biagi.