„Jeśli mam być złym facetem dłużej, będę złym facetem dłużej, ale nie zamierzam uczestniczyć,” Braun powiedział o swojej niechęci do publicznej debaty Swift, w szczycie Q&A z Variety’s Shirley Halperin.
Scooter Braun nie mówił publicznie o bitwach między Taylor Swift i Big Machine Label Group w prawie pół roku, odkąd jego Ithaca Holdings kupił jej byłą wytwórnię płytową. Przerwał milczenie w czwartek w Q&A na 2019 Entertainment Industry Conference, współsponsorowanej przez Variety i Hollywoodzką Izbę Handlową, w której zgodził się na zajęcie się nieuniknionym.
To nie oznaczało, że miał zamiar zająć się specyfiką mega-squabble lub nawet wypowiedzieć imię Swift na głos. Ale zrobił jego wiadomość głośno i wyraźnie: Let’s talk.
Mówiąc o charytatywnych wysiłkach klientów SB Projects, takich jak Justin Bieber, Ariana Grande i Dan + Shay, Braun powiedział: „Mój dziadek zwykł mawiać, kiedy twoja szklanka wciąż staje się pełna, lepiej wlać ją do innych szklanek lub robi bałagan. I to jest filozofia, którą mam. I wiem, że wkrótce mnie zapyta”, powiedział, uśmiechając się, patrząc w kierunku moderatora Shirley Halperin, redaktor wykonawczy ds. muzyki Variety. „To trudne, kiedy próbowałeś żyć swoim życiem w ten sposób, kiedy inni ludzie próbują powiedzieć, że nie żyjesz w ten sposób… Ponieważ nie możesz sprawić, by wszyscy cię lubili. Nie możesz wyprostować wszystkich faktów. Ale myślę, że jedyne, co możesz zrobić, to mieć nadzieję na komunikację… A ja wiem, dokąd zmierzasz. Już się do tego przygotowuję. Zadaj pytanie!”
Halperin zapytał, jak Braun „zawija głowę” mając tak wielu zwolenników Swift obsadzających go w roli czarnego charakteru w sytuacji, która kulminowała – jak dotąd – w bardzo publicznej debacie na temat tego, czy piosenkarka może wykonywać hity z jej katalogu Big Machine na niedzielnej nocy American Music Awards.
Braun skinął głową do kamery, którą widział filmującą rozmowę i przyznał się do odrobiny niezręczności, wiedząc, że ma wydać swoje pierwsze publiczne oświadczenie na temat kontrowersji. „Nie rozmawiałem o tym od sześciu miesięcy. Ani razu. Nie wydałem żadnego oświadczenia na ten temat,” powiedział. „Kiedy mówi się wiele rzeczy i wiele różnych opinii, a mimo to zleceniodawcy nie mieli szansy porozmawiać ze sobą, powstaje wiele zamieszania. Nie będę tu wchodził w szczegóły, bo to nie w moim stylu. Po prostu uważam, że żyjemy w czasach toksycznych podziałów i ludzi myślących, że media społecznościowe są odpowiednim miejscem do wyładowywania się na sobie nawzajem, a nie do prowadzenia rozmów. I nie podoba mi się, że robią to politycy. Nie podoba mi się, że ktokolwiek to robi, a jeśli oznacza to, że muszę być tym złym dłużej, będę tym złym dłużej, ale nie zamierzam w tym uczestniczyć.” (Rep dla Swift nie odpowiedział natychmiast na prośbę Variety o komentarz.)
Braun nawiązał do oficjalnego oświadczenia Big Machine, mówiąc, że firma i Swift skutecznie negocjowali, aby negocjować, zanim, według ich konta, zerwała to z jej deklaracjami w mediach społecznościowych na temat imbroglio AMAs w zeszłym tygodniu.
„To, co powiem, to, że ludzie muszą się komunikować, a kiedy ludzie są w stanie się komunikować, myślę, że wypracowują rzeczy”, powiedział Braun. „I myślę, że wiele razy rzeczy są nieporozumienia, ponieważ wierzę, że ludzie są zasadniczo dobre. Myślę, że na świecie jest wiele prawdziwych problemów i sądzę, że te problemy, o których się mówi, można omówić za zamkniętymi drzwiami i dość łatwo je rozwiązać, a jest to coś, co chciałem zrobić od sześciu miesięcy. I to jest trudne, ponieważ mogę sobie z tym poradzić dość łatwo, ale kiedy dochodzi do tego, że pojawiają się groźby śmierci, dzwonią do biur i grożą ludziom… to wymyka się spod kontroli. I myślę, że ludzie muszą się zebrać i porozmawiać, bo nie po to znaleźliśmy się w tym przemyśle.
„I jedyną dobrą rzeczą dla mnie jest to, że kiedy dostajesz w dół na niektórych rzeczach, dowiadujesz się, kto jest twoim prawdziwym przyjacielem naprawdę szybko. I obserwując niektórych ludzi w branży, którzy mogą uśmiechać się do ciebie, a potem nagle masz małe wgniecenie w zbroi i przychodzą próbując kopnąć go jeszcze bardziej, to nie przeszkadza mi, ale to daje mi znać, gdzie stoję. Prawda jest taka, że nie mam złej woli do nikogo. I w momencie, gdy ludzie chcą ze mną porozmawiać, jestem gotowy na taką rozmowę i nie zamierzam dodawać się do tej narracji. Nie zgadzam się z tym, ale nie zamierzam dodawać się do narracji. Chcę tylko naprawić rzeczy i dać lepszy przykład ludziom.
„Po prostu powiem to w szerszej skali. Nie lubię oglądać go w polityce. Właśnie teraz jesteśmy w przerażającym czasie, w którym ludzie mówią rzeczy, a potem ludzie mogą nie być we właściwym nastawieniu i robić naprawdę straszne rzeczy. A my to wszystko podsycamy, kontynuując te spory publicznie. Musimy po prostu wejść za zamknięte drzwi i zobaczyć, czy możemy prowadzić rozmowę. A jeśli nie prowadzimy rozmów, to nie sądzę, że znajdziemy rozwiązanie.”
Braun zdawał się nawiązywać – ponownie, bez wymieniania nazwisk lub sytuacji – do potępienia przez Swift snarków, które jego flagowy klient Bieber skierował w jej stronę w przeszłości; piosenkarz następnie przeprosił.
„Wiem, że to będzie najbardziej kontrowersyjna rzecz, jaką powiem. Nie wiem, gdzie mamy bałagan po drodze, że zdecydowaliśmy się być politycznie poprawne jest ważniejsze niż o rozwiązywanie konfliktów. … Ludziom pozwala się rozwijać jako istoty ludzkie. Wolno im prowadzić rozmowy. Wolno im zmienić zdanie. Mogą przejść od nielubienia siebie nawzajem do lubienia siebie i odwrotnie. Ale nie dowiesz się tego krzycząc na siebie. Dowiadujesz się tego, okazując sobie nawzajem szacunek i prowadząc rozmowę.”
Na zakończenie wywiadu Halperin zapytał – z całkowicie ironicznym zamiarem – „Co robisz w tę niedzielę? Wybierasz się na AMA?”
„Dzięki wszystkim,” powiedział Braun, wstając, aby wyjść ze śmiechem jako swoją odpowiedzią.