Rejs po Dunaju z Vikingiem

Wschód słońca nad Parlamentem w Budapeszcie, Węgry

Zawsze byłem zapalonym żeglarzem i uwielbiam wodę, więc kiedy miałem okazję doświadczyć rejsu po Dunaju z Vikingiem, zastanawiałem się, czy bycie na rzece będzie czymś podobnym do żeglowania małą łódką po oceanie. Oczywiście, nie mogło być bardziej inaczej.

Trasa, którą wybrałem to Norymberga do Budapesztu, odcinek rzeki, którą chciałem przeżyć od dzieciństwa: Dunaj, przecinający Europę aż do magicznego Morza Czarnego, a wzdłuż jego brzegów historia, która rozciąga się od czasów zanim Rzymianie uprawiali wino na jego brzegach do Habsburgów.

W Norymberdze znaleźliśmy nasz Longship, który był rzeczywiście zarówno niezwykle długi, jak i dobrze zaprojektowany, z pięknymi skandynawskimi detalami, które nadały statkowi przyjazną atmosferę.

Norymberga ma być może najbardziej burzliwą historię spośród wielu miast, które odwiedziliśmy: ze względu na świetne połączenia transportowe i otwarte przestrzenie została przekształcona z nigdy nie najechanego ufortyfikowanego miasta w plac defilad dla narodowego socjalizmu. Ufortyfikowane miasto nadal istnieje (chociaż większość z nich musiała zostać odbudowana po alianckich bombardowaniach), ale jest to urocze miasto z przyjazną atmosferą i bogatą historią.

Z Norymbergi podróżowaliśmy w dół rzeki przez piękne bawarskie krajobrazy. Bardzo podobało mi się oglądanie zmieniających się stylów architektonicznych. To było jak podróż w czasie.

Nocą nasz statek powoli sunął wzdłuż Dunaju, a kolacja na tarasie Aquavit pozwalała podziwiać krajobraz. Do rana dotarliśmy do bawarskiego miasta Regensburg, a ja byłem zdeterminowany, by je zwiedzić. Miasto jest bogatym źródłem architektury, od wysokich spadzistych dachów tradycyjnej Bawarii po wybujały barok. Piotra, nad którą prace rozpoczęto już w 700 r. n.e., jest dominantą miasta. Jej witraże pochodzą z XIV wieku: zostały usunięte na długo przed 1939 rokiem przez tych, którzy już obawiali się, co będzie dalej. Wędrując po brukowanych i wąskich uliczkach miasta znalazłem sklepy z antykami (na szczęście zamknięte) i ruiny starożytnej XV-wiecznej synagogi do zwiedzania.

Wnętrze Starej Kaplicy (Alte Kapelle) w Regensburgu, Niemcy

Powracając na rzekę zobaczyliśmy wiele okazałych domów, zamków i fortyfikacji, przed być może najbardziej malowniczą częścią naszej żeglugi: przez Dolinę Wachau, gdzie Dunaj jest szeroki. Spędziliśmy dwa dni błogiego oglądania tej epickiej scenerii w połączeniu z cudownymi zachodami słońca. To było naprawdę wyjątkowe.

Naszym ostatnim przystankiem przed dwoma wielkimi stolicami na naszej trasie było Passau, kolejne miasto, które skutecznie odpierało najeźdźców przez całą historię swojego portu handlowego, idealne na wspaniały dzień spaceru.

W nocy delikatnie wślizgnęliśmy się do Austrii. Wiedeń zawsze był dla mnie kulturalnym punktem zainteresowania, nie tylko ze względu na muzykę, ale także architektoniczne dzieła Hundertwassera i słynne obrazy Klimta. Jest tam zbyt wiele do zobaczenia w ciągu jednego dnia wizyty, ale po pieszej wycieczce z przewodnikiem spędziłem trochę czasu na samodzielnym poszukiwaniu fragmentów jej historii, co mi odpowiadało, spacerując wzdłuż kanału w centrum miasta.

20 000 kroków później wróciłem na nasz statek Viking Longship i rozkoszowałem się wystawnym bufetem, celebrując wspaniałą austriacką kuchnię. Poszedłem do łóżka pełen sera i wina i obudziłem się w samą porę na nasz przyjazd do pięknego i bardzo okazałego Budapesztu.

Z całego piękna, które widzieliśmy podczas tego rejsu, Budapeszt był czymś bardzo szczególnym, jak tajemniczy klejnot pełen wschodniej obietnicy.

Dla wielu osób epoka komunizmu wiąże się z gorzkimi wspomnieniami i istnieje pragnienie usunięcia jej architektonicznego wpływu z wielu krajów bloku wschodniego, ale dla tych z nas, którzy nigdy nie przeżyli tego okresu, architektura jest ostatnim żywym wcieleniem, jakie posiadamy, a zatem jedynym sposobem, aby zacząć stosować historie i historię do rzeczywistego życia codziennego. Ogromne bloki mieszkalne na obrzeżach Budapesztu górowały nad nami jako coś zarówno onieśmielającego, jak i fascynującego. Już sama skala mówiła pierwotnym mieszkańcom, że są małą częścią wielkiej maszyny. Dziś można dostrzec symbolikę i oczywisty fakt, że maszyna nie została zbudowana według wysokich standardów, ale są one niezwykle interesujące i stanowią kontrast dla dużego miasta wypełnionego pałacowymi budynkami z XVIII i XIX wieku, co może prowadzić do lekkiego przeciążenia sztukaterią.

Wystawna architektura była tematem przewodnim od Norymbergi do Budapesztu, ale wydawała się nasilać w trakcie podróży, i być może to właśnie ta wymiana kulturowa, rzeka znająca granice, pozwoliła ideom płynąć w górę i w dół rzeki bez paszportu.

Nasz rejs po Dunaju był prawdziwie prowokującym do myślenia i wzbogacającym doświadczeniem, którym można się delektować i cenić przez wiele lat.

Nuremburgia, Niemcy przy Moście Kata na rzece Pegnitz

DOSTARCZAMY SIĘ TAM

Ośmiodniowy romantyczny rejs po Dunaju zaczyna się od £2,795pp, przy założeniu, że dwie osoby dzielą rejs, w tym loty w obie strony z Londynu i do 14 lotnisk regionalnych, wszystkie posiłki na pokładzie, wino, piwo i napoje bezalkoholowe podczas lunchu i kolacji, darmowe wifi i wycieczki w prawie każdym porcie. Aby uzyskać więcej informacji lub dokonać rezerwacji zadzwoń pod numer 020 8780 8701 lub odwiedź stronę vikingcruises.co.uk.

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.