Około 20 000 osób pracuje lub uczęszcza do szkoły na flagowym kampusie University of Hawaii w Manoa. Na tym kampusie jest tylko 5 000 miejsc parkingowych, co stwarza klasyczny problem niedoboru.
Dotarcie do szkoły każdego dnia było dużym kłopotem dla trzeciorocznej Kanoeny Sing z UH Manoa w zeszłym roku. To dlatego, że Sing nie ma pożądanego semestralnego pozwolenia na parkowanie, pozostawiając ją do walki o codzienne i uliczne parkowanie.
Dojeżdża do kampusu codziennie z Mililani i mówi, że samochód jest jej najlepszą opcją. Próbowała autobusu, ale miała problemy ze swoim harmonogramem i niezawodnością.
Długoterminowe przepustki parkingowe są dostępne dla studentów do zakupu w oparciu o staż pracy – ale wyprzedają się zanim wielu studentów dostanie szansę. Sing rozpoczęła współpracę z kilkoma swoimi sąsiadami, dzięki czemu kwalifikuje się do otrzymania specjalnej przepustki. Ale ta opcja ma też swoje wady.
„It kind of takes a toll on all of us since we have to wake up for each other’s schedules and leaving at different times.”
Powodem problemów z parkowaniem jest to, że po prostu nie ma wystarczająco dużo miejsc parkingowych, aby przejść wokół. Według Uniwersytetu Commuter Services Office, istnieje około 5,000 straganów na terenie kampusu. Dla perspektywy, licencjackich zapisów na ten semestr jest 17,000.
To nie jest licząc pracowników, którzy w ramach ich umowy związkowej musi mieć możliwość zakupu parkingu. UH Manoa ma około 1400 pracowników instruktażowych. Numery dotyczące administratorów i personelu pomocniczego nie były dostępne w publicznych danych uniwersyteckich.
Administracja uniwersytecka twierdzi, że nie ma żadnych planów zwiększenia podaży parkingu, zamiast tego próbują zachęcić bywalców kampusu do korzystania z alternatywnych form transportu.
Ekonomiści mają bardzo techniczny termin dla tego typu sytuacji, w której ilość dostarczana jest mniejsza niż ilość wymagana: niedobór.
John Lynham, profesor ekonomii na UH Manoa, mówi, że zazwyczaj istnieje proste rozwiązanie problemu niedoboru: podnieść cenę.
„Parking, zwłaszcza na górnym kampusie, jest zbyt tani, więc więcej ludzi chce go kupić niż jest dostępnych miejsc.”
Uniwersytecka Rada Regentów zatwierdziła ostatnio wzrost stawek za parkowanie, pierwszy od dziesięciu lat. Teraz kosztują one około 48 dolarów miesięcznie dla pracowników i 35 dolarów miesięcznie dla studentów. To wzrośnie w ciągu najbliższych sześciu lat – ze studentami płacącymi 58 dolarów miesięcznie w 2025 roku. Pracownicy będą płacić prawie 110 (sto dziesięć) za najlepsze miejsca.
Te podwyżki stawek mają na celu sfinansowanie konserwacji, ale mogą pomóc w zmniejszeniu niedoboru.
Używanie podwyżek cen w celu rozwiązania niedoboru nie podnosi kwestii sprawiedliwości społecznej, która według Johna Lynhama może spowodować, że podejście oparte na rynku okaże się niewypałem – tak jak to miało miejsce w Irlandii podczas Wielkiej Recesji.
„Wcześniej cała woda była darmowa, ludzie nie płacili za wodę przychodzącą do ich domów. Rząd próbował wprowadzić ceny wody, a większość ludzi po prostu odmówiła zapłacenia tej opłaty.”
Lynham zaproponował loterię lub ceny ustalone w określonej proporcji do dochodów jako inne potencjalne opcje rozwiązania problemów związanych z uczciwością. Alternatywnie, mówi, że uniwersytet może spróbować zmniejszyć popyt na parking poprzez tworzenie dodatkowych finansowych lub społecznych zachęt, aby jeździć mniej.
Uniwersytet Hawajski już oferuje subsydiowane miejskie bilety autobusowe, bezpłatny transport do dzielnic w pobliżu kampusu, a także specjalne przepustki parkingowe dla carpooling i motorowerów.
Ale dla wielu osób dojeżdżających do pracy, samochód nadal wydaje się być królem.
Znajdź nowy harmonogram podwyżek stawek dla parkingu UH Manoa tutaj.