Michael Ovitz & Ron Meyer Discuss Bill Haber, Malibu And Their CAA Split

AP Images & Rex/

„The bottom line is the Malibu thing is completely his fault,” joked Michael Ovitz, to a capacity crowd at the DGA Theatre tonight for a Live Talks Los Angeles event. Pojawiając się po raz pierwszy od ponad 20 lat u boku swojego niegdysiejszego partnera przy zakładaniu CAA, Rona Meyera, Ovitz wyjaśniał historię nieruchomości przy plaży, którą próbował wyrwać Meyerowi po tym, co Ovitz miał nadzieję, że będzie to pojednawczy lunch w latach po ich zajadłym rozstaniu. „Jednym z powodów, dla których popełniłem ten błąd jest to, że nie miałem go, aby doradził mi, abym tego nie robił. To jest sposób, w jaki to poszło w naszym związku.”

Przed publicznością, która wyglądała jak zgromadzenie agentów władzy z lat circa-1990, producentów i kierowników – John Ptak, Sandy Climan, Fred Specktor, Rick Nicita, Mike Menchel, Glen Meredith, jak również Jeffrey Katzenberg, Joel Silver, Lawrence Gordon, Irwin Winkler, Howard Weitzman, David Greenblatt, Bill Block, Adam Fields, Paul Haas i aktor Tobey Maguire – oraz z moderatorem Jamesem Andrew Millerem (autorem niedawno wydanej książki Powerhouse: The Untold Story of Hollywood’s Creative Artists Agency) rzucającym więcej niż kilka dosadnych pytań, Ovitz i Meyer przemierzyli długość swojego wspólnego czasu i nie powstrzymywali się, gdy przyszło do omówienia czynników, które doprowadziły do jego zakończenia.

„Starzenie się jest do bani”, powiedział Ovitz, który wszedł na scenę z laską po niedawnej operacji pleców, „ale dobrą rzeczą jest to, że patrzysz wstecz i zdajesz sobie sprawę z miejsc, w których mogłeś dokonać pewnych zmian… Byłem wkurzony. Popełniłem błąd. Nie powinienem był robić tego, co zrobiłem i zabierać nieruchomości. Powinienem był po prostu dać mu ją w tamtym czasie. To był gigantyczny błąd z mojej strony.”

„Tu właśnie dochodzimy do naszej sesji psychiatrycznej,” zażartował Meyer, kiedy Miller poruszył temat pracy w Universal, którą Ovitz, jak twierdził, odrzucił – zanim Meyer ją przyjął. „Za każdym razem, gdy w mieście pojawiała się praca w dużym studiu, przychodziła do Mike’a,” wyjaśnił Meyer. „A ja zawsze mówiłem, że jesteśmy w 20 roku 10-letniego planu. Niektóre z nich Mike odrzucał od ręki, inne rozważał, zanim je odrzucił. Jak każdy z nich odszedł, oprócz mojego powolnego narastania nieszczęścia, myślę, że zawsze byłem rozczarowany, że to nie zadziałało.”

Ovitz powiedział, że początkowo chciał tę pracę – „aż do tego zainteresowania po prostu nie zamierzał pracować” – ale był zdenerwowany odejściem Meyera z firmy, którą razem stworzyli. „Czułem, że przechodzę przez rozwód z moją męską żoną. Był to dla mnie traumatyczny okres, ponieważ byłem ślepy i nieczuły na rzeczy dziejące się wokół mnie. Cały czas zajmowałam się biznesem i nie miałam pojęcia, że on przez lata był nieszczęśliwy… Kiedy Ron zdecydował się odejść, nie mogłam sobie wyobrazić pracy w branży agencyjnej bez mojego partnera. Dużo czasu zajęło mi dojście do tego punktu. Nie dotarłem tam szybko.”

Ovitz powiedział również, że podczas gdy CAA była na fali, on był „niepomny i nieczuły na wiele kwestii związanych z ludźmi.” Omówił decyzję współzałożyciela Billa Habera o odejściu z firmy. „To był wielki błąd, który popełniłem, kiedy patrzę wstecz, ale w tamtym czasie Bill zawsze mówił o odejściu… W moim mniemaniu, zawiodłem, ponieważ w tamtym czasie byłem zaślepiony tym, co robiliśmy i nie chciałem kołysać łodzią. Wszystko szło zbyt dobrze. Bill nagle obrał drogę, a sprawy miały tendencję do poruszania się falami, choć nie pamiętam dokładnie, co się stało.”

Podejmując tę historię, Meyer sprzeciwił się linijce Ovitza z książki Powerhouse, w której Ovitz powiedział: „Kocham Billa. Ronnie nie.” Meyer zauważył, że on i Haber stali się bliskimi przyjaciółmi w latach, odkąd opuścili CAA. Powiedział Meyer: „Nie pamiętam, żebyś kochał Billa tak bardzo, jak mówiłeś, i nie sądzę, żebym ja nie kochał go tak bardzo, jak mówiłeś, że nie. Wszyscy darzyliśmy siebie nawzajem podobnym uczuciem. Bill był temperamentny. Chciał wszystkiego po swojemu i czasami działał poza rytmem reszty z nas. Kilka razy w roku dochodziło do prawdziwych konfrontacji między Mike’em a Billem. Bill wysyłał notatki, w których mówił: „Nie chcę już tego robić”, a ja mówiłem Mike’owi: „Niech on już tego nie robi. Jeśli jest tak nieszczęśliwy i chce się z tego wycofać, powinniśmy pozwolić mu odejść. Mike zawsze powtarzał, 'Nie róbmy nic, co mogłoby rozbujać tę łódkę. Pozwólmy Billowi uporać się z jego problemami. I tak było. Za każdym razem, Bill by przez to przeszedł.”

Podpowiadając na pytanie publiczności o to, czy klienci kiedykolwiek płacili mniej niż 10% prowizji, Ovitz powiedział, że nie, zanim Meyer wyjaśnił, że czasami wypracowywali rzeczy, w których pomagali klientom na opłatach prawnych w umowie.

Czy zostawili pieniądze na stole, kiedy opuścili CAA? „Historia rewizjonistyczna jest naprawdę interesująca,” zauważył Ovitz. „W tamtym czasie chcieliśmy, żeby firma trwała, a gdyby nie trwała, wszystkie należności poszłyby i wyparowały.”

Powiedział Meyer: „Nie możesz iść do studia i nadal brać prowizji agencyjnych. Nie sądzę, żeby ktokolwiek z nas spojrzał na to wstecz i pomyślał: „Och, mogliśmy to zrobić inaczej.”

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.