Joe Jackson’s Secret Daughter Steps Out to Promote Memoir 'Bastard Child’

Półsiostra Michaela Jacksona ma nową książkę, w której opisuje lata bycia traktowaną chłodno przez rodzinę Jacksonów, bezpośrednio przez Króla Popu i zastraszaną w szkole z powodu jej rodzinnych powiązań.

Joh’Vonnie Jackson, urodzona dzień po 16 urodzinach Michaela Jacksona, jest produktem 25-letniego romansu Joe Jacksona z jej mamą Cheryle Terrell, według Daily Mail.

„Byłam bardzo świadoma, że byłam w rodzinie Jacksonów dorastając, widziałam ich w telewizji, słuchałam ich muzyki,” wyjaśnia. „Ale byłam ukryta, trzymana w tajemnicy przez lata, nie mogąc stać się częścią tej rodziny. To było bolesne.”

W końcu sekretna córka Joe Jacksona została ujawniona reszcie rodziny, ale Jacksonowie nie chcieli jej zaakceptować, Joh’Vonnie twierdzi. Teraz 43, Joh’Vonnie jest nadal blisko swojego ojca i na jego uznanie, próbował zintegrować ją z życiem rodzinnym Jacksonów. Ale pomimo jego najlepszych wysiłków ona napotkała lata odrzucenia przez tych, których pragnęła być blisko.

„Spotkałam każdego z nich, ale z jakiegoś powodu zawsze było coś, co powstrzymywało ich od zaakceptowania mnie, od bycia blisko mnie,” mówi. „Oczywiście, kiedy byłem wokół nich był pokaz miłości, ale kiedy odszedłem nie było żadnych telefonów z pytaniem, jak sobie radzę lub jak radzi sobie moja córka, to denerwujące, naprawdę raniące i nadal czuję się odrzucony.

„Nawet kiedy moja matka zmarła w 2014 roku pierwszą osobą, która do mnie zadzwoniła była ich matka Katherine, jedynym rodzeństwem, które zadzwoniło była Rebbie, ona jest jedyną osobą, która naprawdę się troszczy”, powiedziała. „Później powiedziałam do mojego brata Jermaine’a, 'moja matka umarła’. Zaczął się jąkać i powiedział, 'Miałem zamiar zadzwonić’. To było przebudzenie, dało mi znać o mojej pozycji w rodzinie. Tak daleko jak jestem zaniepokojony oni wszyscy mogą pocałować mnie w dupę.”

Joh’Vonnie wspomina spotkanie jej starszego brata Michaela na jego Neverland Ranch w 2003 roku, kiedy miała 29 lat. Cała rodzina Jacksonów była tam na zjeździe rodzinnym.

„To był wielki moment dla mnie,” wspomina Joh’Vonnie, „ale Michael patrzył na mnie i wydawał się zimny i obojętny, powiedział tylko cześć, a potem zobaczył moją córkę Yasmine, i był nią zafascynowany, w zachwycie. Powiedział 'Cześć Jasmine’, a ja odpowiedziałam: 'Nie, Michael, ona ma na imię Yasmine przez Y’, musiałam go poprawić. Powiedział 'Ok, Yasmine przez Y,’ i to było to. Nigdy nie przyjął do wiadomości, że jestem jego siostrą, nie było żadnego uścisku ani pocałunku, nawet uścisku dłoni, żadnego kontaktu fizycznego. Chciałam go objąć, myślałam, że będzie chciał pójść w jakieś spokojne miejsce, usiąść i porozmawiać ze mną, zapytać o moje życie i poznać mnie trochę lepiej. To było bardzo raniące, w ogóle nie był zainteresowany.”

Ból serca Johna’Vonnie potęgowało ciągłe zainteresowanie Michaela jego ośmioletnią wówczas siostrzenicą: „Z moją córką był zupełnie inny, dostawała uściski i pocałunki, wszystko to, czego ja nie dostawałam, jestem na tyle kobietą, by przyznać, że byłam zazdrosna. Spotkaliśmy się na zewnątrz przy kinie, było tam pełno ludzi. Nigdy nie miałam szansy porozmawiać z Michaelem jak należy. W tamtym czasie było to bardzo bolesne, znowu pojawił się ten temat, że czułam się odcięta.”

Joh’Vonnie została ze swoim kuzynem w hotelu w Santa Barbara w Kalifornii tej nocy, a nie na rozległym ranczu o powierzchni 2700 akrów. Wróciła do Neverland następnego dnia z odnowioną nadzieją na osiągnięcie przełomu z jej starszym bratem.

„Nie widziałam Michaela przez cały dzień, był w głównym domu,” powiedziała. „Yasmine i Paris były off grając godzinami, ona bawiła się ze swoim małym kuzynem, Paris jest taka słodka dziewczyna. Usiadłam z resztą rodziny. Jermaine i Rebbie rozmawiali ze mną przez chwilę. Żadne z mojego innego rodzeństwa nie uznało mnie zbytnio chociaż.”

Joh’Vonnie powiedziała, że była ciągle dręczona w szkole, ponieważ była siostrą Michaela Jacksona.

„Dostawałam baty każdego dnia, ponieważ byłam Joh’Vonnie Jackson.”

Joh’Vonnie i jej matka mieszkały tylko pięć mil od domu Jacksonów i Joe odwiedzał większość dni, hojnie obdarowując Joh’Vonnie prezentami. To było pogorszone, kiedy rodzice Michaela skończyli żyć oddzielnie i Joh’Vonnie, wtedy w jej wczesnych latach 20-tych, zamieszkała z Joe w Las Vegas i pracowała jako bagażowy na lotnisku.

Niezwykle Joh’Vonnie nie jest obca dla domu rodziny Jacksonów w Encino, była tam z Joe kilka razy. Ona jest również na zaskakująco przyjaznych warunkach z matriarchą Jacksonów Katherine i nawet nazywa ją 'matką’ jak jej rodzeństwo.

Katherine wiedziała o romansie Joe, który rozpoczął się we wczesnych latach 1970, ale jej oddanie wierze Świadków Jehowy doprowadziło ją do wybaczenia mu i zaakceptowania Joh’Vonnie.

Ale dla jej rodzeństwa akceptacja nie przyszła tak łatwo.

„Robiłam zakupy w sklepie z mieszkaniami i widziałam LaToyę, ale nie mogłam iść z nią porozmawiać, bo nie czułam, że ona chce ze mną rozmawiać.

W książce LaToya’s, 'Growing Up in the Jackson Family’, piosenkarka napisała, że jej matka Katherine odniosła się do Joh’Vonnie jako 'bękarta’ – teraz tytuł własnej książki Joh’Vonnie’s.

She explained: 'That’s just how LaToya is, she just likes to create drama, she was setting me up for failure, she wanted ultimately for me not like her mother and for there to be issues. Trzymałam się tego i wtedy poznałam Katherine i nawet nie mogłam sobie wyobrazić, żeby powiedziała coś takiego o mnie. Była dla mnie naprawdę miła, myślę, że była bardzo zraniona w czasie romansu, to całkowicie zrozumiałe. Żadna kobieta nie lubi, gdy jej mąż ją zdradza i płodzi dziecko, to prawdopodobnie łamało jej serce. Ale wiesz, ona wyszła z tego, pozwoliła mi mieszkać w swoim domu, mnie i mojej córce, nie musieliśmy płacić czynszu. Pracowałam, żeby utrzymać córkę i zajmowałam się jej domem, kiedy jej tam nie było. Gotowałyśmy razem i prowadziłyśmy dobre rozmowy.”

Dla Joh’Vonnie, chciałaby, aby reszta rodziny mogła wziąć przykład z książki 'Matki’. Poza Rebbie i Tito, nie czuje się komfortowo w obecności żadnego z jej pozostałego rodzeństwa.

„Nie jestem zainteresowany w posiadaniu żadnego z nich na świąteczny obiad, w gotowaniu więcej niemieckich ciast czekoladowych dla nikogo, lub jakiekolwiek cobbler brzoskwini, Jermaine lubi dla mnie, aby zrobić te dla niego, jestem po prostu nie nawet … nie jestem dobry.”

Joh’Vonnie pracuje w przemyśle timeshare i mieszka w Las Vegas ze swoją 23-letnią córką Yasmine, która studiuje, aby być pielęgniarką. Mieszka zaledwie kilka mil od ojca Joe, lat 89, i widuje się z nim przynajmniej raz w tygodniu.

Książka Johna’Vonnie 'Bastard Child’ jest dostępna do zamówienia w Amazon.

READ MORE STORIES ON BLACKAMERICAWEB.COM:

  • Black Women Accused Of Racist Attack At Asian-Owned Beauty Shop Claim They Were 'Profiled’
  • Remember When: Fans Over Sexualized R&B Singer D’Angelo Ultimately Driving Him Into Addiction
  • New Music: Rihanna Hints At A New Song To Celebrate Billboard 200 Milestone

GET THE HOTTEST STORIES STRAIGHT TO YOUR INBOX:

Zamknij

Dziękuję za subskrypcję! Pamiętaj, aby otworzyć i kliknąć swój pierwszy newsletter, abyśmy mogli potwierdzić Twoją subskrypcję.

(Photo Credit: Instagram)

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.