Jeannie’s story: Jim Gaffigan o guzie mózgu swojej żony

Przez ostatnie kilka lat miałem okazję robić humorystyczne komentarze tutaj, w „CBS Sunday Morning”. Wszystkie one były powszechnie uwielbiane! No dobra, nie powszechnie uwielbiane. Myślę, że dzięki tym komentarzom dowiedzieliście się czegoś o mnie. Lubię jedzenie; mam za dużo dzieci; i ożeniłem się z kobietą, która jest poza moją ligą.

Dzisiaj chciałbym porozmawiać o tej kobiecie, tej wyjątkowej kobiecie, która ma okropny gust jeśli chodzi o mężczyzn.

Moja żona Jeannie jest siłą natury. Jest nie tylko moją partnerką życiową i matką pięciorga moich małych dzieci; jest również moją współautorką siedmiu specjalnych programów komediowych i dwóch bestsellerów New York Timesa, a nawet była producentem wykonawczym programu „The Jim Gaffigan Show”. Podsumowując, Jeannie robi wszystko. Jest producentką wykonawczą naszej rodziny.

I aż do kwietnia 2017 roku jej życie było całkiem idealne.

Jeannie Gaffigan. CBS News

„Cóż, byłam na wizycie pediatrycznej dla moich dzieci”, powiedziała Jeannie. „Kiedy mój lekarz mówił do mnie, odwróciłam głowę i poprosiłam ją o powtórzenie tego, co mówiła. A ona na to: 'Co jest nie tak z twoim uchem?’. A ja na to, 'Och, nie słyszę z niego’. Wysłała mnie więc do lekarza zajmującego się uszami, nosem i gardłem i wtedy rezonans magnetyczny wykazał, że zostało mi jakieś 30 sekund życia!”

Lekarze powiedzieli nam jedną z tych rzeczy, o które ludzie modlą się, by nigdy nie musieć ich usłyszeć: Jeannie miała guza mózgu.

Jim zapytał ją: „Jaka była twoja pierwsza reakcja? Gdzie byłaś jak, 'Koniec gry’?”

I w ciągu kilku chwil Jeannie i ja znaleźliśmy się w gabinecie doktora Joshuy Bedersona, szefa neurochirurgii w szpitalu Mount Sinai w Nowym Jorku.

„Natychmiast stało się jasne, że jest to dla ciebie sytuacja o bardzo wysoką stawkę” – powiedział dr Bederson. „Ponieważ to jest to, co po raz pierwszy zobaczyłem, co jest ogromnym, ogromnym guzem. Nie ma po prostu innego określenia. I naprawdę było to dla mnie oszałamiające, ponieważ funkcjonowałaś na nadzwyczajnym poziomie.”

Jeannie i Jim Gaffigan z doktorem Joshuą Bedersonem i rezonansem magnetycznym guza Jeannie. CBS News

Jim zapytał: „A więc co powoduje te guzy mózgu? To nie byłoby jak irytujący mąż, który spowodowałby te guzy mózgu?”

„Trochę,” Jeannie wtrącił. „To jest część tego, prawda?”

„Tak, to jest główna część, prawda”, zgodził się dr Bederson.

„Chcesz powiedzieć, że to nie jest moja wina, prawda?” zapytał Jim.

„Trudno byłoby to całkowicie stwierdzić” – odparł dr Bederson.

Okay, więc dr Bederson nie zna pochodzenia guza w kształcie gruszki, ale na szczęście wiedział, jak go usunąć. Operacja trwała 10 godzin. Zakończyła się sukcesem. Guz okazał się łagodny.

Lepsza połowa Jima Gaffigana, Jeannie. Jim Gaffigan

Jeszcze Jeannie nie wyszła z mroku.

Po pierwsze, cierpiała na zagrażające życiu zapalenie płuc, a z powodu umiejscowienia guza, niektóre nerwy czaszkowe zostały naruszone, hamując jej zdolność do samodzielnego oddychania lub połykania. Nie mogła nic jeść ani pić przez nieokreślony czas.

Jeannie powiedziała: „Za każdym razem, gdy się budziłam i widziałam tę maszynę z żółtą mazią, która wchodziła mi do nosa, mówiłam: 'Nie mogę uwierzyć, że tu jestem’. To było dla mnie naprawdę trudne. Ale gdybym tylko mógł, gdybym sięgnął do mojej wiary, zobaczyłbym szerszy obraz, wiedziałbym, że istnieje powód, dla którego to mi się przytrafiło. Ale kiedy tego nie robiłam – nie byłam w kontakcie z moją wiarą – to było dla mnie zbyt wiele do zniesienia.”

Po tygodniach spędzonych na oddziale intensywnej terapii, Jeannie w końcu wróciła do domu – wciąż nie mogąc jeść ani pić. Razem z dziećmi próbowaliśmy uczynić twardą rzeczywistość rurki do karmienia Jeannie znośną, nagrywając film „ulubionego programu Ameryki o rurce do karmienia, który jest niesamowity!”

Jim Gaffigan ładuje rurkę do karmienia swojej żony Jeannie. Jim Gaffigan

Jim zapytał ją: „Czy był taki moment, kiedy przechodzisz przez ten proces, kiedy patrzysz na mnie i jesteś jak, 'Muszę żyć tylko dlatego, że ten facet jest, może napisać kilka dobrych dowcipów, ale nie wiem, czy może być samotnym ojcem’?”

„Było trochę uczucia, ponieważ przyjąłem rolę bycia, jak, 'Och, nie martw się. I’ll do the schedule and i’ll do the whatever,’ I felt like when they were wheeling me into surgery I was like, 'My password on my computer is this. A FreshDirect, tak się zamawia zakupy”. Byłem jak, 'O mój Boże. On nie zna żadnej z tych rzeczy!'”

Wciąż nie znam większości z tych rzeczy. I na szczęście, nie muszę.

Poproszona o podsumowanie swoich doświadczeń, Jeannie odpowiedziała: „Mama przerwała. Nie, podsumowałabym to mówiąc, że czasami potrzebujesz wielkiego przypomnienia, aby zdać sobie sprawę jak bardzo jesteś wdzięczna za to, że żyjesz i za swoje życie. A w moim przypadku był to masywny guz mózgu wielkości gruszki na nerwach czaszkowych. Więc …”

Co więc robi matka pięciorga małych dzieci, która przeżyła guza mózgu w kształcie gruszki, kiedy w końcu staje na nogi i w końcu może faktycznie jeść?

Grand Central Publishing

Cóż, moja Jeannie napisała książkę o tym doświadczeniu, „When Life Gives You Pears” (Grand Central).

Założyła również organizację grup młodzieżowych, Imagine Society, która łączy grupy młodzieżowe w całym mieście.

Od czasu do czasu dostaję od Jeannie SMS-a, który po prostu mówi: „Kocham cię”. Miło jest go otrzymać, ale przypomina mi się też, jak bardzo jestem wdzięczny, że ona wciąż tu jest, i że moje dzieci wciąż mają matkę, i że nasza rodzina wciąż ma producenta wykonawczego.

’Bo jeśli oglądaliście ten program, mogliście powiedzieć, że byłbym okropnym samotnym ojcem.

Więcej informacji:

  • „When Life Gives You Pears: The Healing Power of Family, Faith, and Funny People” Jeannie Gaffigan (Grand Central Publishing), w formatach Hardcover, eBook i Audio, dostępne za pośrednictwem
  • Amazon
  • jeanniegaffigan.com
  • Follow @jeanniegaffigan on Twitter and Instagram
  • Ali Smith Photography, New York City

Story produced by Sara Kugel.

Komentarze Jima Gaffigana:

  • O rodzicach wracających do szkoły
  • Piwo rzemieślnicze, które polubiłby nawet Jim Gaffigan
  • Kawa bezkofeinowa jest nieamerykańska
  • Cheeseburgery są w „poważnym niebezpieczeństwie
  • O przechodzeniu na emeryturę z bycia tatą
  • Jim Gaffigan o tym nieuniknionym pewniku życia: Traffic
  • Confessions of a news junkie
  • On what to do about America’s overweight statistics
  • On losing his appendix
  • On the need for a good nap
  • On that topic Jim Gaffigan can’t talk about

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.