Czy można uwierzyć, że minęły już trzy lata, odkąd Steph Curry podpisał swoje pięcioletnie przedłużenie kontraktu z Warriors warte nieco ponad 201 milionów dolarów?
Wydaje się, że jeszcze wczoraj był na czteroletniej, wartej 44 miliony dolarów umowie, która była uważana za najbardziej przyjazną drużynie w całym sporcie.
Czas leci.
Ale tak czy inaczej, ponieważ dwukrotnemu MVP NBA pozostały tylko dwa lata z obecnego paktu (43 miliony dolarów w przyszłym sezonie i 45,8 miliona dolarów w sezonie 2021-22), jest on uprawniony do przedłużenia. Jakie są więc teoretyczne konkrety?
ESPN’s Bobby Marks wyłożył szczegóły w środę rano:
— 2022-23: 48 milionów dolarów
— 2023-24: $51,9 mln
— 2024-25: $55,7 mln
Po pierwsze, liczby te mogą ulec zmianie ze względu na niepewność finansową spowodowaną pandemią koronawirusa.
Po drugie, nie było żadnego wskazania, że przedstawiciele Stepha i zarząd Golden State dyskutują o przedłużeniu umowy, lub że jest to coś, co któraś ze stron bada.
W rzeczywistości, prawdopodobnie bardzo bezpiecznie jest założyć, że nie jest to w ogóle na radarze. Marks po prostu przyznał, że umowa — z reguły — może zostać zawarta w tym offseason.
Right now, Warriors są skoncentrowani na NBA Draft 2020, wolnej agenturze i badaniu środków bezpieczeństwa w próbie posiadania fanów w Chase Center w przyszłym sezonie. A dla Stepha, koncentruje się na radzeniu sobie z „FOMO” od nie grania wewnątrz bańki Orlando.
W końcu, to byłoby poza oszałamiające, jeśli trzykrotny mistrz NBA nie gra dla Warriors, kiedy zaczyna się kampania 2022-23. Nie traćcie więc ani sekundy swojego czasu na stresowanie się przyszłością Stepha z Dubs.
Follow @DrewShiller on Twitter and Instagram
.