Jak w końcu znalazłam idealną rutynę dla mojej tłustej skóry

by Faith Choi

Jestem prześladowana. Gdziekolwiek pójdę, na wszystkich zdjęciach, na których jestem, pojawia się znajomy, niechciany blask, niczym aureola, która spoczywa na moich policzkach i czole. I chociaż moja mama i przyjaciele próbują mnie pocieszać mówiąc, że moja tłusta skóra oznacza po prostu, że w przyszłości będę miała mniej zmarszczek, nie zmienia to faktu, że posiadanie tłustej skóry jest uciążliwe na co dzień – i wiem, że nie jestem jedyną osobą, która tak się czuje.

Dla wszystkich moich Tłustych Przyjaciół™, przygotowałam listę wypróbowanych i prawdziwych wskazówek, które sprawią, że wasze dni będą bardziej matowe, wraz z kilkoma sztuczkami Dr. Karen Hammerman z nowojorskiej Schweiger Dermatology Group oraz naszej własnej Sary Wren, utalentowanej artystki studyjnej Milk Makeup.

Olejki są właściwie twoim najlepszym przyjacielem.

Wiem. Jest to dokładne przeciwieństwo tego, co myślałaś, że usłyszysz, prawda? Naturalnym odruchem wielu osób (w tym mnie) o tłustej cerze jest ciągłe pozbawianie twarzy wszelkich śladów oleju. Choć może to wyglądać dobrze przez chwilę, na dłuższą metę może doprowadzić do tego, że Twoja skóra zacznie wariować i produkować jeszcze więcej oleju, aby zrekompensować utraconą wilgoć. Spróbuj więc włączyć różne olejki do swojej rutyny pielęgnacyjnej (zwłaszcza moje koleżanki, które mają problemy z cerą tłustą i trądzikową!). Przyniesie to korzyści Twojej skórze na dłuższą metę, a niektóre olejki, takie jak jojoba, pomagają rozpuścić makijaż (!!), nadmiar sebum i tłuszcz. To może czuć się dziwnie na początku, ale zaufaj mi, twoja skóra będzie ci za to dziękować.

Nowojorski dermatolog dr Karen Hammerman zaleca olejek geraniowy, który może pomóc kontrolować produkcję oleju w twojej skórze. „Olejek z drzewa herbacianego (który jest antybakteryjny) i olej arganowy (który zmniejsza produkcję oleju w czasie) są również dobre zakłady”, mówi. „Inne olejki do lekkiego nawilżania to jojoba i skwalen.”

„Uwielbiam olejki i uważam, że każdy może skorzystać na włączeniu ich do swojej rutyny pielęgnacji skóry/urody”, mówi Artystka Studyjna Sara Wren. Jej ulubionym olejem jest olej z pestek winogron; jest bogaty w witaminę E i kwas linolowy, które zapobiegają zatykaniu się porów, a lekka konsystencja sprawia, że jest przyjazny zarówno dla osób z tłustą, jak i suchą skórą. „Moim świętym Graalem olejku uniwersalnego jest Milk Makeup Sunshine Oil… nie tylko zawiera olejek z pestek winogron, ale także olejek z awokado, grejpfruta, cytryny i mandarynki, które rozjaśniają koloryt skóry i zmniejszają wydzielanie sebum.”

Osobiście zdecydowałam się na olejek z dzikiej róży w nadziei na pozbycie się blizn potrądzikowych oraz olejek jojoba, aby kontrolować wydzielanie sebum i trądzik. Dzięki nocnemu stosowaniu, moje blizny po trądziku zanikały o wiele szybciej, a ja zawsze budziłam się rano z nawilżoną, elastyczną skórą.

Oleje eteryczne i oleje nośnikowe (oleje roślinne), takie jak jojoba, awokado, lawenda, olej z dzikiej róży i olej z nasion konopi to ulubieńcy tłumu, z których każdy ma swoje własne korzyści. Uniwersalne oleje, takie jak Sunshine Oil, o którym wspomniała Sara, są również świetną opcją, jeśli chcesz mieć swoje ulubione, kompatybilne oleje w jednej butelce. Ostatecznie jednak chodzi o znalezienie odpowiedniego oleju dla Twojego typu skóry.

W przypadku większości olejów, nałóż 2-3 krople po oczyszczeniu i stonizowaniu twarzy i delikatnie wklep je w skórę. Czy słyszysz to? To Twoja skóra śpiewa alleluja.

Moisturizer is friend, not foe.

Był taki moment w moim życiu, że czasami myłam twarz i pomijałam całkowicie etap nawilżania. Moja teoria polegała na tym, że pozwalałam, aby olej, który produkowała moja twarz był naturalnym środkiem nawilżającym (wiem, ja też się krzywię). I chociaż nakładanie jakiegokolwiek balsamu lub kremu nawilżającego, zwłaszcza latem, może wydawać się zbyteczne, jest to niezbędny krok w rutynie każdego człowieka, zwłaszcza jeśli skóra jest napięta lub sucha w jakimkolwiek miejscu. „W rzeczywistości stosowanie codziennego kremu nawilżającego przynosi wiele korzyści, jeśli Twoja skóra jest tłusta lub skłonna do wyprysków” – radzi dr Hammerman. „Wiele osób myli olej z nawilżeniem, ale rolą kremu nawilżającego jest poprawa nawilżenia skóry poprzez dodanie do niej wody.”

Na lato pozbądź się ciężkiego kremu, którego używałaś w chłodniejszych porach roku i postaw na lekkie kremy nawilżające na bazie wody. Wszystko co lekkie, ale nawilżające będzie idealne. Moim osobistym faworytem są niekomedogenne żele – są lekkie, ale naprawdę wtapiają się w skórę, sprawiając, że czuje się ona ~supremalnie nawilżona~.

Antyoksydanty i kwas hialuronowy są również świetnymi składnikami, których należy szukać w kremach nawilżających. Według dr Hammermana, „Przeciwutleniacze chronią skórę poprzez ograniczanie produkcji wolnych rodników, które mogą uszkadzać komórki skóry.” Jeśli chodzi o kwas hialuronowy, dr Hammerman wyjaśnia, że „Właściwości kwasu hialuronowego utrzymujące wilgoć, wraz z jego silnym działaniem przeciwutleniającym, mogą pomóc w usunięciu wszelkich podrażnień, suchości skóry lub stanów zapalnych, których możesz doświadczać.”

Wiedziałam, że znalazłam świetny żel nawilżający, kiedy po zastosowaniu moja skóra była głęboko nawilżona bez uczucia, że cokolwiek siedzi na mojej twarzy. To sprawia, że żelowe produkty nawilżające są szczególnie dobrym kandydatem na letnie miesiące i dla każdego, kto nie lubi uczucia lepkości po nałożeniu balsamu do twarzy. Maseczki w płachcie również działają cuda na letniej skórze, która potrzebuje dodatkowego nawilżenia. Lubię robić co najmniej jedną maseczkę w arkuszu co tydzień, ale możesz robić aż jedną co noc, jeśli naprawdę chcesz żyć swoimi hydratacyjnymi marzeniami w pełni.

Nie pomijaj filtrów przeciwsłonecznych!

Gdybym miała dziesięciocentówkę za każdym razem, gdy mój dermatolog i moja matka mówili mi, że nie nakładam filtrów przeciwsłonecznych, byłabym tak bogata i „self-made” jak Kylie Jenner. Dr Hammerman ostrzegał również przed chodzeniem bez SPF: „Wszyscy wiemy, że zbyt dużo słońca jest niebezpieczne, ale może być również szkodliwe dla wyglądu skóry, wysuszając ją i uszkadzając komórki.” Wiem, że wiele filtrów przeciwsłonecznych dostaje zły rap jako grube, tłuste i dziwnie pachnące, ale to naprawdę jest niezbędny krok, który musisz włączyć do swojej pielęgnacji skóry już teraz. Badanie przeprowadzone w 2016 roku na 32 uczestnikach przez dermatologów wykazało, że w ciągu 52 tygodni codzienne stosowanie kremu z filtrem przeciwsłonecznym poprawiło ogólny koloryt skóry, kurze łapki, drobne zmarszczki, plamistą pigmentację, dyskretną pigmentację, równomierny koloryt skóry, jasność i teksturę. Woah.

Plus, jest tam kilka całkiem dobrych opcji. „Tak wiele marek produkuje świetne kremy przeciwsłoneczne, które są matujące i przeznaczone do stosowania podczas tych gorących letnich dni” – zauważyła Sara. Dzięki niezliczonym opcjom, od drogeryjnych po te z wyższej półki, żadna z nas nie ma wymówki, aby ich nie stosować.

Pytana o to, jak włącza filtry przeciwsłoneczne do swojej rutyny makijażu, Sara powiedziała mi, że stosuje je „przed matującym podkładem, aby wszystko zablokować i upewnić się, że makijaż się nie przesuwa”. Jej ulubiony filtr przeciwsłoneczny? „Supergoop sunscreen ze względu na to jak jest lekki, a Skinceuticals robi doskonały matujący SPF 50.”

Blot all you damn want.

Jednego dnia po zajęciach, przypadkowo wyciągnęłam bibułkę z olejem i posmarowałam nią całą twarz. Przyjaciel spojrzał po części z fascynacją, po części z ciekawością, a po części z obrzydzeniem i zapytał mnie: „Co to do cholery jest? Co ty właśnie zrobiłaś?”. Aby być uczciwym, właśnie wyczarowałem, pozornie znikąd, wątpliwie cienki arkusz papieru, który przystąpiłem do pocierania całej mojej twarzy, (#JustOilyPeopleThings), więc rozumiałem, skąd wzięło się pytanie. Ale od czasu tego incydentu, zawsze czułem się extra samoświadomość o użyciu bibuły w publicznych.

Well, jestem tutaj, aby powiedzieć, nie więcej blot shaming! Blot wszystko, co chcesz, moi przyjaciele. Blotujcie przed zajęciami, po zajęciach, w trakcie zajęć, rano, w nocy, czekając w kolejce po kawę, w pociągu – gdziekolwiek chcecie i ilekroć Wasza skóra tego potrzebuje. Ja zawsze trzymam bibułki w zasięgu ręki, a Sara się z tym zgadza: „Mam je w schowku na rękawiczki, w torebce, wszędzie, aby usunąć błyszczenie się skóry w ciągu dnia.”

A jeśli chodzi o dodatkowe środki zapobiegawcze w Twojej rutynie makijażu, możesz również zmazać plamę z twarzy zaraz po nałożeniu podkładu, a przed nałożeniem pudru. Sara podkreśliła również, że stosowanie pudru matującego może być pomocne w przypadku skóry tłustej: „To ważny krok, dzięki któremu mój korektor pozostaje na swoim miejscu, a błyszczenie jest na wyciągnięcie ręki.”

Tłusta skóra + makijaż = ?

Teraz, gdy już omówiliśmy kwestię pielęgnacji skóry, prawdopodobnie zastanawiasz się: „Super… Ale co z moim makijażem?”. Nie obawiaj się. Pomyśleliśmy o wszystkim.

„Keep it light! Używaj korektora selektywnie zamiast pełnego pokrycia fundamentu.” radzi Sara. Poleca rodzinę Blur dla tych, którzy szukają produktu matującego.

„Zawsze używaj podkładu matującego. Blur Stick jest wybawieniem dla tłustej skóry, szczególnie w miesiącach letnich… Jestem wielką fanką Blur Stick (Luminous i OG), który zatrzymuje oleje i utrzymuje makijaż na swoim miejscu. Lubię używać podkładu Blur Liquid Matte Foundation jako korektora, używając palców do rozcierania cieni i niedoskonałości. Na koniec, nakładam Blur Spray, aby zabezpieczyć wszystko na swoim miejscu i utrzymać matowy wygląd. W ciągu dnia dodatkowo spryskam się sprayem lub dwoma, aby odświeżyć i zmatowić skórę w południe.”

Potrzebujesz produktów matujących dla swojej tłustej skóry, ale nadal chcesz, aby Twoja skóra wyglądała jak odświeżona? Poprosiłam Sarę o kilka wskazówek, a ona podkreśliła, że znalezienie „właściwej równowagi” pomiędzy tymi dwoma produktami jest kluczowe:

„Wolę, aby środek mojej twarzy był matowy, a policzki pokryte rosą, co zapewnia idealną równowagę. Dzięki naszemu rozświetlaczowi Highlighter w odcieniu Lit, dodanie rosy na wierzchu zmatowionej skóry jest tak proste. Moim ulubionym sposobem na uzyskanie SUPER odświeżonej i nawilżonej bazy jest zmieszanie olejku Sunshine z rozświetlaczem Lit. Ponieważ mam bardziej suchą cerę, daje mi to super świetlistą bazę i ciepły, złoty odcień, który stanowi świetną bazę pod puder lub bardziej matowy podkład.”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.