Oprócz pobliskiego tronu, czerwony dywan był stosunkowo wolny od ozdób Westerosi, przynajmniej w porównaniu z poprzednimi premierami. Ale żadne ozdoby nie były konieczne, ponieważ sam dywan przekształcił się w żywy, oddychający pomnik jednego z najbardziej ukochanych dramatów w historii telewizji, dzięki różnym członkom obsady, w tym kilku dawno zmarłym postaciom: Jack Gleeson („Joffrey Baratheon”), Jason Momoa („Khal Drogo”), Pedro Pascal („Czerwona Żmija”) i Sean Bean („Lord Eddard Stark”), by wymienić tylko kilka.
„Jako fan serialu, to niesamowite”, powiedział aktor Joe Dempsie („Gendry”), uznając różnych zmarłych członków obsady w obecności. „Niezwykłą rzeczą w serialu takim jak Game of Thrones i wielkości tej obsady jest to, że są tacy ludzie, których nigdy nie spotkasz. Często są to statki w nocy. Na przykład, nigdy nie spotkałem Marka Addy’ego, aż do wczoraj. Byłem jak, 'Gdzie do cholery byłeś, pops?”
Addy, oczywiście, grał ryczącego Roberta Baratheona, króla, który zmarł w sezonie pierwszym po obrażeniach odniesionych podczas polowania na dziki – obrażenia pobudzone przez konspiracyjne machinacje jego własnej żony, Cersei Lannister (Lena Headey). Jako jeden z najwybitniejszych aktorów pierwotnie związanych z serialem, Addy nie mógł pomóc, ale patrzył na ewolucję dramatu z ogromną dumą.
„To jest coś, co zaczęliśmy jedenaście lat temu – ponieważ, oczywiście, nakręciliśmy pilota rok przed nakręceniem sezonu pierwszego właściwego,” powiedział. „To była długa podróż, i to jest niesamowite czuć się jak część rodziny. naprawdę był łaskawy, pozwalając nam facetów, którzy zmarli wcześnie, aby być częścią tego, i być szanowany jako część zespołu twórczego. It’s remarkable.”
Prawie dokładnie osiem lat od premiery serialu, która odbyła się 17 kwietnia 2011 roku, obsada i członkowie ekipy Gry o tron ze zrozumiałą nostalgią zastanawiali się nad ostatecznością swojej pracy. Game of Thrones, klejnot w koronie HBO, ma na swoim koncie 47 nagród Emmy, a liczba ta z pewnością znacznie wzrośnie po zakończeniu ostatniego sezonu. Dziedzictwo Gry o tron mówi samo za siebie i nie trzeba go dodatkowo potwierdzać. Tym nie mniej, rozszerzeni członkowie rodziny Thrones byli bardziej niż szczęśliwi, aby potwierdzić.
„Jest dość trudno zbagatelizować dziedzictwo Gry o tron”, powiedział Hempstead Wright. „To dosłownie zmieniło oblicze telewizji na zawsze.”
„To podniosło poprzeczkę do fenomenalnej wysokości”, dodał Charles Dance, którego złośliwy Tywin Lannister zmarł w czwartym sezonie. „Mam nadzieję, że to prowokuje inne firmy produkcyjne do utrzymania tego poziomu. HBO wydało na ten serial pieniądze we właściwy sposób. W każdym kolejnym sezonie mówili, że będą go robić coraz większym i lepszym. Poprzeczka szła w górę i w górę i w górę. To fantastyczne.”
Ze swojej strony, ocena Cunninghama była w dużej mierze tożsama ze słowami samego Dance’a: „Kiedy ludzie mówili o wspaniałej telewizji, która pojawiła się na przestrzeni lat, od The Wire do Breaking Bad do Mad Men , każdy z nich podniósł nieco poprzeczkę, jeśli chodzi o to, co jest osiągalne, co jest dobre, co jest mądre, co jest niepatronizujące. Chciałbym myśleć, że jeśli w ogóle mamy jakieś dziedzictwo, to jest nim to, że podnieśliśmy poprzeczkę trochę wyżej. Mam nadzieję, że w niezbyt odległej przyszłości ktoś podniesie tę poprzeczkę jeszcze wyżej.”
Po dwóch godzinach przybycia na czerwony dywan, akcja przeniosła się do historycznego Radio City Music Hall. Przed serią przemówień, światła przyciemniły się, a następnie odłączone głosy Sophie Turner i Maisie Williams w charakterze Sansy i Aryi Stark, ostrzegając publiczność o konsekwencjach psucia wydarzeń z premiery. Próbka ich banteru:
Sansa: „Witajcie na początku końca. Znajdziecie tu bezpieczeństwo w murach Winterfell – chyba że zdecydujecie się naruszyć nasze proste zasady. Żadnych zdjęć…”
Arya: „Pozwól mi poderżnąć mu gardło.”
Sansa: „Czyje gardło?”
Arya: „Temu głupiemu z fryzurą, stukającemu w swój telefon.”
Sansa: „Jeszcze ich nie ostrzegliśmy!”
Arya: „To idealny moment, aby kogoś zabić!”
Po serii gróźb sióstr Stark, prezes HBO ds. programowania Casey Bloys oraz twórcy David Benioff i Dan Weiss zajęli scenę na dwa oddzielne przemówienia, zaczynając od Bloysa przed przejściem na dynamiczny duet Benioffa i Weissa. Wszyscy trzej podziękowali swoim różnym partnerom za kulisami i przed kamerą za ich wkład w sukces Tronu, z najważniejszymi punktami z przemówień, w tym:
– Wielokrotne shout-outs i ogromny aplauz dla odchodzącego prezesa HBO Richarda Pleplera. Said Bloys: „Richard dał zielone światło najdroższemu pilotowi w historii HBO, a potem dał zielone światło najdroższym pilotowym reshootom w historii HBO – bo Richard wiedział, że ten serial nie jest o kazirodztwie i smokach, tylko o rodzinie i władzy oraz o tym, kto zasiada na tronie. Co ważniejsze, wiedział, że jest to postawienie na Davida Benioffa i Dana Weissa.” Dodał Weiss: „Nie wiem, dlaczego powiedziałeś „tak”. Z perspektywy czasu wydaje się, że mogła to być głupia decyzja. Ale w imieniu wszystkich, którzy pracowali nad tym serialem i wszystkich, którzy go oglądają, dziękuję. Wszyscy jesteśmy tutaj dzięki wyborowi, którego dokonałeś.”
– Pochwała dla mistrza Westeros, George’a R.R. Martina, który był obecny na premierze finałowego sezonu. („Nie sądzę, że to powinien być ostatni sezon, ale oto jesteśmy”, Martin powiedział THR na czerwonym dywanie, śmiejąc się z tego, jak Benioff i Weiss wyprzedzili jego własne pisanie). Przemawiając do publiczności, Weiss powiedział o Martinie: „Tworzenie serialu telewizyjnego to wysiłek zespołowy, ale Tyrion Lannister, Jon Snow i Daenerys Targaryen narodzili się w jednym, genialnym, bezwzględnym umyśle. George, dziękuję, że pozwoliłeś nam wziąć twoje dzieci pod naszą opiekę. Przykro nam, że nie traktowaliśmy ich lepiej.”
– Bloys o tym, jak Tron na zawsze odmieni telewizyjną ramówkę HBO idącą naprzód: „Jedną z wielkich spuścizn tego serialu będzie instytucjonalna wiedza, którą zdobyliśmy, robiąc go. Teraz każdy twórca, który wchodzi do nas i mówi: 'Mam taki szalony pomysł i to jest to, co chcę zrobić’, nie mówi: 'Och, nie wiemy, jak to zrobić’. Powiemy: „Oto pięć różnych sposobów, w jaki możesz to zrobić”. To jest naprawdę, naprawdę znaczące dla nas.”
Po przemówieniach, Benioff i Weiss przedstawili pełną obsadę Gry o Tron na scenie, a nie tylko aktywnych aktorów, ale wszystkich odchodzących graczy, którzy byli w obecności. Po zakończeniu przemówień i opuszczeniu sceny przez obsadę po długiej owacji, pierwsza godzina finałowego sezonu Gry o Tron została wreszcie wyświetlona dla publiczności – i to jest mniej więcej jedyna rzecz, jaką można powiedzieć o premierze finałowego sezonu bez ryzyka zepsucia historii, a tym samym zostania zabitym przez Aryę Stark.
Oczywiście, stawka finałowego sezonu jest już jasna: Jon Snow, Daenerys, Tyrion i ich sojusznicy byli ostatnio widziani w drodze do Winterfell, aby zjednoczyć armię żywych przeciwko przerażającym siłom umarłych. Band razem lub umrzeć; dość łatwe założenie na papierze, ale znacznie trudniejsze w praktyce, biorąc pod uwagę napięcia interpersonalne między członkami sojuszu. Jak te napięcia się rozegrają i jak daleko Biali Wędrowcy posunęli się od czasu zburzenia Muru w sezonie siódmym, trzeba będzie poczekać na ujawnienie w noc premiery.
Szczegóły fabuły na bok, oto jedna rzecz, która jest bezpieczna do ujawnienia: reakcja publiczności. Co prawda, biorąc pod uwagę ich związek z serialem, publiczność była przygotowana na ciepłe przyjęcie, ale ciepłe nie do końca to ujmuje: ich śmiech, szok i przerażenie były tak głośne i rozbrzmiewające, jak można by się spodziewać, biorąc pod uwagę powagę wydarzenia. Jeśli jest to wskaźnik szerszej reakcji publiczności, która dopiero nadejdzie, spodziewajcie się dreszczy, gdy zimowa premiera trafi do HBO 14 kwietnia.
Po pierwszym z sześciu finałowych odcinków Gry o tron oficjalnie w książkach dla tego wybranego tłumu widzów, goście pospieszyli świętować w wielkim stylu na wystawnym afterparty, zorganizowanym w Ziegfeld Ballroom w odległości krótkiego spaceru od Radio City Music Hall. Poza obsadą Tronu, wśród gwiazd, które pojawiły się na imprezie, znaleźli się John Oliver (Last Week Tonight), Thomas Middleditch (Silicon Valley) i Anthony Carrigan (Barry), komicy Kevin Nealon i Keegan-Michael Key, gitarzysta zespołu Anthrax Scott Ian i inni.
Na afterparty, Ziegfeld został pokryty niesłabnącymi odcieniami czerwieni, mającymi wywołać uczucie smoczego ognia. DJ zapewnił muzykę, a w pobliżu znajdowała się replika Żelaznego Tronu, świecąca na czerwono na tle płonącego tła, jakby podpalona przez jednego ze smoków Daenerys. Prace inspirowane serialem zdobiły korytarz prowadzący na imprezę, a ich autorami byli między innymi Robert Ball, Lena Danya, Victo Ngai, Magdalena Kaczan i Laurent Durieux. Uczestnicy mogli obserwować zatłoczony główny parkiet z przestrzeni na poddaszu, gdzie znajdowały się takie atrakcje jak makijaż i stacje fotograficzne.
Armia żywych nie będzie miała zbyt wiele czasu na konsumpcję kalorii w ostatnim sezonie, ale afterparty zawierało ucztę godną wybornej prozy George’a R.R. Martina. Wśród dań głównych znalazły się m.in. schłodzona sałatka z farro, sałatka z siekanych wiosennych warzyw, bolognese z krótkich żeberek, wiosenne orecchiette, branzino pieczone w cytrynie, medaliony z kurczaka pieczone w panierce, polędwica jagnięca pieczona w chrupiącej panierce za’atar, grzybowy „Rockefeller”, krokiety z pommes i koszyk pieczywa. Nie zabrakło również podanych przystawek (wyróżniały się miniaturowe kubańskie kanapki) oraz kilku deserów, w tym owocowego szaszłyka i pucharka z ciasteczkami i kremem. Specjalny napój imprezy: „Frost and Fire”, koktajl przygotowany z Johnnie Walker Black Label, słodkiego wermutu, pikantnych bitterów i sody.
Jedyna skarga na froncie żywności: podobnie jak w przypadku poprzednich przyjęć premierowych, nie było ciastek cytrynowych na rękę, osobistego ulubionego ciasta Sansy Stark. Był to szczególnie niegrzeczny afront dla przyszłej Królowej Północy – i nie, to nie jest spoiler; to tylko sen … a marzenia są wszystkim, co mamy tej wiosny, przynajmniej do finału 19 maja.
Follow THR.com/GameOfThrones for continuing coverage.