Everybody Has a Plan Until They Get Punched in the Mouth

Mądrość zarządzania – i głupota – podążania za słynną radą Mike’a Tysona oraz ważne następstwo

David Wyld

Follow

Oct 16, 2019 – 7 min read

„Każdy ma jakiś plan, dopóki nie dostanie w pysk….”

– – Mike Tyson, były mistrz świata w boksie wagi ciężkiej, gwiazda filmów „The Hangover”, filozof, skazany przestępca, aktor Broadwayu i strateg

Mike Tyson ma już 52 lata! Nam, ludziom z pewnego pokolenia, trudno jest uświadomić sobie ten fakt (i tak, to sprawia, że sami czujemy się dużo starsi!). Wielu młodszych ludzi może dziś rozpoznać Mike’a Tysona tylko jako: „Och, ten facet z tatuażem na twarzy!” lub „Tak, był bokserem, który jakimś cudem pojawił się z tygrysem w ” The Hangover!”. Ale teraz jest on dwukrotnie opublikowanym autorem (” Undisputed Truth” i ” Iron Ambition: Lessons I’ve Learned from the Man Who Made Me a Champion”), i oczywiście, przy dzisiejszym sposobie funkcjonowania świata, możesz zatrudnić Mike’a Tysona, aby reprezentował Twoją markę lub przemawiał na następnej imprezie firmowej!

Jednakże tym, co przyniosło Mike’owi Tysonowi całą tę sławę – i tak, trochę niesławy – była jego kariera bokserska. Kiedy pojawił się na scenie bokserskiej w połowie lat 80-tych jako młody fenomen, nie był podobny do nikogo, kto pojawił się przed nim w tym sporcie. W wieku zaledwie 20 lat, „Żelazny Mike” Tyson został najmłodszym mistrzem wagi ciężkiej w historii, nokautując Trevora Berbicka.

I przez okres nieco poniżej pięciu lat, Tyson rządził dywizją wagi ciężkiej z nokautem za nokautem. I tak, przez ten czas, Tyson był powszechnie uważany za niezniszczalnego-i „baddest man on the planet!”

Mike Tyson był być może najbardziej zastraszającą postacią sportową w historii. Wygrał – wielu mówiło – zanim jeszcze wszedł na ring. Jego przeciwnicy byli zastraszeni – niektórzy użyliby określenia „przerażeni” – tym, co wiedzieli, że nadchodzi – ciosem Tysona! Weźmy na przykład Michaela Spinksa, który sam posiadał liniowy tytuł wagi ciężkiej, zanim przegrał w zaledwie 91 sekund z Tysonem w 1988 roku!

Wszystko to zmieniło się jednak w nocy 11 lutego 1990 roku, kiedy to Tyson i jego mityczny, przerażający wizerunek, który zbudował – rozpadł się. Jako 42-1 long-shot, James „Buster” Douglas znokautował Tysona – i to w 10 rundzie ich mistrzowskiej walki w Tokio. Historia boksu z pewnością zmieniła się tej nocy, podobnie jak kurs życia Mike’a Tysona, prowadząc do bardzo mrocznych miejsc, w tym do więzienia, a następnie do niezwykłego powrotu do życia publicznego.

Teraz, panowanie Tysona na szczycie świata boksu uczyniło z niego supergwiazdę. A w czasach przed wirusowymi filmami wideo, był znany z tego, że wiele razy powiedział kilka bardzo pamiętnych i przemyślanych rzeczy. Jego dowcipy były zrodzone z jego życia, w którym odniósł wiele ciężko wywalczonych sukcesów…

Cytat z Mike’a Tysona – Źródło: http://miketyson.com/the-man/

i wiele niepowodzeń, osobiście, prawnie i finansowo.

Cytat z Mike Tyson – Źródło: http://miketyson.com/the-man/

Niekiedy Tyson przekraczał linię i mówił rzeczy, które wywoływały oburzenie, a nawet kazały niektórym kwestionować jego ramę umysłu, jak wtedy, gdy wyzwał innego zawodnika wagi ciężkiej (Lennoxa Lewisa), mówiąc, że chce „zjeść jego dzieci!”

Teraz, dla wszystkich kontrowersji, które Tyson wygenerował zarówno w ringu, jak i poza nim – i tak, słynnie odgryzł część ucha Evanderowi Holyfieldowi w walce…

Tyson był również źródłem mądrości, która została teraz szeroko wykorzystana w świecie biznesu, polityki i tak, sportu. Jest to ta zwięzła obserwacja:

Najsłynniejszy cytat boksera został wykorzystany przez liderów biznesu, trenerów, analityków i dziennikarzy, a nawet przez prezydenta Donalda Trumpa. Niedawno Jonathan Swan, główny reporter polityczny Axios, napisał artykuł zatytułowany: „Inspiracja Trumpa do planowania strategicznego: Mike Tyson”. Teraz cokolwiek można myśleć o prezydencie Trumpie – dobrego lub złego, ale z pewnością niewielu jest obojętnych – ma on awersję do planowania (prezydent nawet podobno używa cytatu z Tysona, aby wzmocnić „swój punkt o bezcelowości planowania”).

Teraz geneza tego artykułu była taka, że kiedy przeczytałem kawałek Swana w Axios, zdałem sobie sprawę, że właściwie sam dość często używałem tego słynnego cytatu Tysona w mojej pracy jako konsultant zarządzania strategicznego, jako profesor strategii i w moim pisaniu o biznesie i rządzie. Jednakże, w przeciwieństwie do prezydenta Trumpa, nie używam tej bezcennej mądrości byłego mistrza wagi ciężkiej, aby zdyskredytować wartość planowania. Wręcz przeciwnie, wyciągnąłem cytat z Tysona, aby podkreślić znaczenie planowania – właściwego rodzaju planowania.

Każdy ma plan, dopóki nie dostanie ciosu w usta – kluczem jest planowanie tego, co zamierzasz zrobić PO tym, jak to się stanie. I niezależnie od środowiska konkurencyjnego, czy to w biznesie, w polityce, w sporcie, a tak naprawdę w życiu, kluczem jest to, jak zareagujesz na ten cios. Innymi słowy, czy masz skuteczny plan kontrataku? I używam tu terminu kontrpunch nie tyle w sensie dosłownym, co w przenośni. To nie jest planowanie, aby twój plan się nie powiódł, ale planowanie, jak reagować na to, co robi twoja konkurencja, i tak, jak oni nieuchronnie będą kontrpunch na twój punch-w postaci ciebie wykonującego swój plan.

Zbyt często, top menedżerowie-ludzie, którzy powinni wiedzieć o wiele, wiele lepiej poprzez ich własne lekcje życia i ich wcześniejsze lekcje w biznesie-patrzą na swój plan jak na strzałę. Widzą „powerpointowe marzenia” o tym, co przyniesie przyszłość, gdy firma porusza się w linii prostej do wielkiego sukcesu – bez zakłóceń, bez problemów, bez ścieżek bocznych i objazdów po drodze. Widzą wykresy, prognozy, arkusze kalkulacyjne i grafy – wspaniałe, kolorowe grafy – i przewidują, że właśnie to się stanie. Wizja jest prosta – i jest piękna na tej drukowanej stronie, na tym tablecie, tym laptopie, tej tablicy, tym ekranie projekcyjnym – im większy tym lepszy, oczywiście!

A jednak rzeczywistość ZAWSZE uderza – zarówno w życiu jak i w biznesie. Rzeczywistość jest taka, że zawsze – zawsze – będzie reakcja na to, co robisz. Twoja strategia nie będzie działać w idealnej próżni. Twoi konkurenci nie będą stać bezczynnie i patrzeć, jak realizujesz swój plan, bez względu na to, jak wspaniały może on być. Twoja konkurencja będzie reagować na to, co Twoja firma próbuje zrobić. Nie będą biernie przyglądać się, jak wdrażasz nową strategię marketingową, nową ekspansję, kolejny wspaniały projekt produktu. Zareagują i będą przeciwdziałać Twoim posunięciom. Mogą nawet uderzyć Cię w usta – obrazowo, oczywiście. I w przeciwieństwie do ringu bokserskiego, gdzie konkurencja jest z definicji jasno zdefiniowana jako rywalizacja mano a mano (i to dyskretna, ograniczona w czasie), rzeczywistość dzisiejszego biznesu jest taka, że będziesz miał wielu, czasami wielu konkurentów – a nowa konkurencja może pojawić się dosłownie każdego dnia ze wszystkich zakątków kraju i z każdego miejsca na ziemi. Wielkie pytanie brzmi więc: czy zaplanowałeś odpowiednio?

Planowanie wtedy jest cenne – bardzo cenne i niezbędne ćwiczenie dla każdego przedsiębiorstwa, każdej agencji, każdego zespołu. Trzeba jednak planować na wypadek nieprzewidzianych okoliczności, a nie doskonałości. Musisz zaplanować, jak twoja konkurencja będzie reagować na wdrożenie i wykonanie planu – godziny, dni, miesiące, a nawet lata. Jak firma każdej wielkości wykonuje swoją strategię nie jest liniowa, jest to zygzakowata trasa do ostatecznego sukcesu – sepentynowa trasa do przodu i dalej – i tak, miejmy nadzieję, w górę.

A więc tak, Mike Tyson miał rację: Każdy ma plan, dopóki nie dostanie w pysk. Prawdziwym kluczem do sukcesu jest posiadanie odpowiedniego rodzaju planu, aby móc ruszyć do przodu po tym, jak dostaną w pysk. Dla tych, którzy prowadzą firmę lub organizację dowolnej wielkości, od dyrektora generalnego największej organizacji, przez przedsiębiorcę kierującego swoim własnym startupem, po burmistrza małego miasteczka, zawsze mądrze będzie zaplanować wyboje na drodze – i nie tylko – po drodze, gdy będziesz realizował ten piękny, bezbłędny plan. Taka jest rzeczywistość, a rzeczywistość jest bardziej konkurencyjna i skomplikowana każdego dnia.

Chcesz dowiedzieć się więcej o pracy profesora Davida C. Wylda? Chcesz z nim współpracować z korzyścią dla Twojej firmy? Zobacz jego portfolio online i połącz się z nim na LinkedIn.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.