6 ukrytych kosztów, o których studenci zapominają mieszkając poza kampusem

Przeprowadzka poza kampus ma swój urok. Studenci żegnają się z hałaśliwymi sąsiadami i wspólnymi łazienkami. Zostawiają za sobą jadalnię i mogą gotować dla siebie. A od strony finansowej, jest to tańsze niż płacenie za pokój i wyżywienie w szkole.

Albo jest.

Choć istnieją sposoby na utrzymanie wydatków na niskim poziomie, istnieją pewne ukryte koszty, które mogą się szybko sumować, gdy odchodzą od mieszkania studenckiego. Oto sześć finansowych wpadek, które studenci zbyt często napotykają – i których muszą żałować.

Wpadka nr 1: Letni smutek z powodu czynszu

Szkoła nie jest całoroczna, ale dzierżawy są. Jest to jeden z największych przedmiotów, które studenci przeoczają podczas przeprowadzki poza kampus. Mieszkania uniwersyteckie są tylko na rok akademicki, ale mieszkania poza kampusem zazwyczaj są wynajmowane na cały rok – a to obejmuje miesiące letnie, kiedy studenci mogą być daleko.

Według Logana Allec, właściciela zasobów finansów osobistych Money Done Right, właściciele uwielbiają oferować roczne umowy najmu, ale to często pozostawia studentów w kłopotliwej sytuacji, zmuszając ich do płacenia czynszu w miesiącach letnich, kiedy mogą nawet nie mieszkać w tym samym mieście, mieście, a nawet stanie, co ich szkoła.

„Wielu studentów oczekuje, że będą w stanie podnająć swoje mieszkanie, ale zapominają, że każdy będzie próbował zrobić to samo,” mówi Allec.

Nawet jeśli nie możesz liczyć na uzyskanie podnajmu, nie wykluczaj tego, jeśli już utknąłeś w leasingu. Dla tych, którzy mieszkają w obszarach miejskich, często jest napływ letnich stażystów przenoszących się do miast w poszukiwaniu mieszkania w miesiącach letnich, więc jest szansa, że możesz mieć szczęście i znaleźć sublet.

Jeśli wszystko inne zawiedzie, planuj powiedzieć na kampusie. Zapewnij sobie letni staż lub pracę, która jest blisko twojego mieszkania poza kampusem i zaplanuj płacenie czynszu podczas letnich miesięcy.

Pomyłka nr 2: Kłopoty z transportem

Gdy mieszkasz w akademiku na kampusie, wszystkie twoje szkolne potrzeby są w bliskiej odległości. Jednakże, może tak nie być, jeśli przeprowadzisz się poza kampus. Według Igora Mitic z Fortunly.com, zabezpieczenie mieszkania, które jest w odległości spaceru od kampusu nie jest łatwe.

„Nawet jeśli to zrobisz, czynsz prawdopodobnie nie będzie uzasadniał życia tam w pierwszej kolejności”, stwierdza Mitic.

I w zależności od tego, jak twój kampus jest zorganizowany, możesz musieć polegać na innych środkach transportu, aby dostać się do i z klasy każdego dnia. Niezależnie od tego, czy musisz prowadzić samochód, korzystać z transportu publicznego, czy korzystać z usług rideshare, transport może łatwo kosztować cię więcej niż 5 dolarów dziennie. To może nie wydawać się dużo na początku, ale może dodać $100 lub więcej do miesięcznych wydatków.

Jednakże, istnieją pewne alternatywy. Niektóre uniwersytety oferują bezpłatny transport dla studentów, którzy mieszkają poza kampusem, aby pomóc im dostać się do i z zajęć. Sprawdź, czy Twój uniwersytet oferuje taką usługę i czy są jakieś przystanki w pobliżu mieszkań, które Cię interesują. Zwróć również uwagę na to, jak często kursują te autobusy. Czasami kursują one tylko w określonych porach dnia, więc upewnij się, że usługa pokrywa się z twoim planem zajęć.

Jeśli to nie wchodzi w grę, spróbuj jeździć na rowerze, skuterze lub chodzić do kampusu tak często, jak to możliwe i polegaj na innych, droższych, opcjach transportu tylko wtedy, gdy jest to absolutnie konieczne.

Nieszczęście nr 3: Niespodzianki związane z rachunkami za media

Gdy mieszkasz na kampusie, koszty mediów są wliczone w opłaty za mieszkanie, więc studenci nie muszą się o nie martwić. Z tego powodu, koszty te są często pomijane przez studentów. Większość wie, że będą musieli zapłacić za media, ale często nie zdają sobie sprawy jak bardzo cena może się wahać z miesiąca na miesiąc i jak wiele rachunków za media muszą pokryć.

Wspólne rachunki za media, które prawdopodobnie będziesz musiał zapłacić w mieszkaniu poza kampusem to: prąd, gaz, internet, kablówka, woda i śmieci. Większość wynajmujących pokrywa przynajmniej koszty wody i śmieci; niektórzy mogą nawet pokryć koszty internetu i gazu. Upewnij się, że sprawdzasz, które media są wliczone w twój czynsz i idź z mieszkaniem, które zawiera najwięcej.

Aby oszacować koszty mediów, zapytaj właściciela, poprzednich lokatorów, twoich rodziców, lub nawet innych studentów, ile możesz oczekiwać, że zapłacisz każdego miesiąca i zaplanuj odpowiednio.

Nieszczęście nr 4: Nieszczęścia współlokatorów

Nie ma wątpliwości, że posiadanie współlokatorów pozwoli ci zaoszczędzić pieniądze, ale mogą oni również spowodować katastrofy finansowe.

Gdy mieszkasz w akademiku, jeśli twój współlokator nie płaci opłat mieszkaniowych, uniwersytet się tym zajmuje; ale gdy mieszkasz poza kampusem, jeśli twój współlokator nie płaci swojej części czynszu lub opłat za media, możesz być winny, co prowadzi do opłat za zwłokę i/lub bycia dłużnym swojemu właścicielowi.

Mitic wyjaśnia, że większość studentów jest często niedoświadczona w życiu na własną rękę, co może prowadzić do problemów, jeśli dystrybucja finansowa kosztów za rzeczy takie jak artykuły gospodarstwa domowego jest nierówna, lub jeśli jest współlokator, który nigdy nie płaci rachunków na czas. Może to być bardzo problematyczne, zwłaszcza jeśli rachunek za media jest na Twoje nazwisko. Nawet jeśli współlokator zapomni zapłacić swoją wspólną część, będziesz winny, zmuszając cię do zapłacenia swojej połowy w terminie lub ryzykując opłatę za spóźnioną płatność.

Aby uchronić się przed kłopotliwymi współlokatorami, bądź wybredny. Wybieraj współlokatorów, którzy są odpowiedzialni i godni zaufania. Pójdź o krok dalej i zapytaj właściciela mieszkania, czy oferuje indywidualne umowy najmu. To pozwala każdemu współlokatorowi mieć wyłączną odpowiedzialność za swoją część czynszu, czyniąc każdą osobę wolną od odpowiedzialności, jeśli inny współlokator nie wywiązuje się z płatności.

Pomyłka nr 5: Proces płatności

Czy wiesz, że musisz zapłacić, aby zapłacić swoje rachunki? Tak, to jest rzecz!

Allec wyjaśnia, że większość właścicieli wykorzystuje systemy płatności online dla płatności czynszu, ponieważ jest to dla nich łatwiejsze do otrzymania swoich funduszy. Jednak często te systemy online pobierają 3-5% opłaty za przetwarzanie płatności czynszu.

To oznacza, że możesz bardzo łatwo skończyć płacąc kilkaset dolarów rocznie w opłatach za przetwarzanie płatności”, mówi Allec.

Nie tylko wynajmujący używają takich systemów płatności; czasami twoje przedsiębiorstwo użyteczności publicznej również, więc sprawdź preferowaną metodę płatności przed podpisaniem umowy najmu. Jeśli używają systemu online, spróbuj połączyć swoje konto bankowe z systemem płatności, ponieważ może to pozwolić Ci na odstąpienie od opłaty manipulacyjnej. W przeciwnym razie, idź starą trasą i napisz czek papierowy.

Pomyłka nr 6: Straszny depozyt

Typowo właściciele wymagają więcej do zapłacenia z góry, kiedy wprowadzasz się do mieszkania poza kampusem.

Aby zabezpieczyć mieszkanie, właściciele często wymagają od najemców zapłacenia opłaty za wniosek; pierwszego i ostatniego miesiąca czynszu; jak również depozytu zabezpieczającego, który jest równoważny jednemu miesięcznemu czynszowi. W zależności od kosztów czynszu, może to być wydatek rzędu 1000 dolarów lub więcej.

Jeśli nie masz żadnych oszczędności, zabezpieczenie mieszkania może być trudne. Właściciele działają na zasadzie „kto pierwszy, ten lepszy”, więc będą nadal sprzedawać mieszkanie, dopóki ktoś nie wpłaci depozytu.

Z tym, że depozyty są nieuniknione, nawet jeśli mieszkasz na kampusie. Jednakże, na terenie kampusu depozyty mieszkaniowe mają tendencję do być mniej kosztowne i studenci często mają więcej czasu, aby przygotować się do wydatków. Ale jeśli mieszkanie poza kampusem jest lepszą ofertą dla Ciebie, nasza rada to zacząć oszczędzać na depozyt wcześnie, aby uniknąć jakiejkolwiek czkawki podczas ruchliwego sezonu wynajmu.

Bottom Line

Życie poza kampusem zdecydowanie ma swoje zalety: mniej zasad, więcej wolności, a czasami nawet bardziej przystępne cenowo. Ale zanim podpiszesz umowę na swoje nowe mieszkanie, weź pod uwagę kilka ukrytych kosztów, które mogłeś przeoczyć, mieszkając w akademiku.

Współautorzy artykułu

Logan Allec jest CPA i właścicielem strony internetowej poświęconej finansom osobistym Money Done Right. Po spędzeniu dwudziestu lat na szlifowaniu go w świecie korporacji i spłaceniu ponad 35 000 dolarów w kredytach studenckich, rzucił wszystko, a w 2017 roku uruchomił Money Done Right. Jego misją jest pomóc każdemu – od studentów po emerytów – zarabiać, oszczędzać i inwestować więcej pieniędzy. Mieszka w rejonie Los Angeles ze swoją żoną Caroline.

Igor Mitic jest doświadczonym pisarzem i twórcą treści w niszy finansowej. Posiada bogate doświadczenie w pracy z bankami, firmami ubezpieczeniowymi i innymi instytucjami tworzącymi produkty i usługi finansowe. Z pasją dzieli się swoją wiedzą jako redaktor naczelny Fortunly.com, strony poświęconej prostemu wyjaśnianiu spraw finansowych zwykłym ludziom.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.