Many companies featured on Money advertise with us. Opinie są nasze własne, ale wynagrodzenie i
dogłębne badania określają, gdzie i jak firmy mogą się pojawić. Learn more about how we make money.
W ten weekend przypada 142. bieg Kentucky Derby, najdłużej trwającej imprezy sportowej w historii USA, sięgającej 1875 roku. Oczekuje się, że tłum 155 000 osób będzie oglądał wyścig osobiście, podczas gdy ponad 16 milionów innych będzie dostroić się w telewizji.
The Derby jest jednym z najbardziej obstawionych wydarzeń w roku zbyt-jakieś 130 milionów dolarów postawić każdego roku w książkach, i nieopisane miliony więcej na czarnym rynku. Wraz z zainteresowaniem wyścigami konnymi, które osiągnęło najwyższy punkt w roku, zaczęliśmy się zastanawiać, czy ma sens inwestowanie jako właściciel konia wyścigowego (lub współwłaściciel), zamiast po prostu wyłożyć swoje pieniądze z masami. Oto kilka wskazówek, o których warto pamiętać, jeśli myślisz o podążaniu tą drogą.
Ceny koni wyścigowych generalnie podążają za trendami ekonomicznymi. Nie wydaje się być zbiegiem okoliczności, że rynek koni wyścigowych osiągnął ostatnio najniższy poziom w 2009 roku. Było to w samym sercu Wielkiej Recesji, kiedy dochód rozporządzalny wielu Amerykanów wyschnął – i kiedy lokowanie pieniędzy w końskie ciało wydawało się jeszcze bardziej nieodpowiedzialne niż zwykle.
Ceny koni wyścigowych od tego czasu pną się w górę, generalnie odzwierciedlając ożywienie gospodarcze Ameryki. Według The Jockey Club, średnia cena za roczniaka – konia, który ma od 1 do 2 lat – wynosiła około 40 000 dolarów w 2009 i 2010 roku, a do 2013 roku skoczyła do 60 000 dolarów i przekroczyła 65 000 dolarów w zeszłym roku.
Read Next: 10 Things Americans Have Suddenly Stopped Buying
Ceny, o których mowa powyżej, są uśrednione, a ich wysokość jest podnoszona przez konie z cenionych linii, które kosztują niemało, bo aż setki tysięcy dolarów. Mediana ceny roczniaka jest znacznie niższa od średniej; od kilku lat oscyluje w granicach 20 tys. dolarów. Thoroughbred Owners and Breeders Association (TOBA) podaje, że niedrogie konie wyścigowe zaczynają się od około 10 tys. dolarów, a suma ta jest czasem dzielona między kilku właścicieli. Większość nowicjuszy jest lepiej dołączyć do syndykatu i kupić w 5% lub 10% własności konia, tak, że mogą one nauczyć się lin i uniknąć kosztownych błędów. (Sprawdź przewodnik kupna TOBA dla początkujących, aby poznać wszystkie podstawy.)
A jeśli chcesz uzyskać najwięcej korzyści, rozważ zakup konia wyścigowego, gdy gospodarka jest w dołku, podobnie jak to robią mądrzy inwestorzy na rynku mieszkaniowym.
Cena początkowa to tylko część kosztów własności. Właściciele muszą płacić rachunki za mieszkanie, karmienie i szkolenie swoich koni, plus wydatki na takie rzeczy jak weterynarze i opłaty za wstęp do wyścigów. Rysunek potrzeba kuca w górę $ 60,000 lub więcej rocznie, jeśli jesteś właścicielem konia wyścigowego.
Read Next: 12 Things Americans Are Suddenly Buying More Than Ever
Bardzo niewiele koni wyścigowych opłaca się finansowo. Nie myśl nawet przez sekundę, że kupno konia wyścigowego to droga do bogactwa i wczesnej emerytury. W rzeczywistości, częściej niż nie posiadanie konia wyścigowego jest przedsięwzięciem tracącym pieniądze.
„Nie angażuj się w wyścigi konne, chyba że kochasz ten sport,” Barry Irwin, założyciel i dyrektor generalny syndykatu wyścigów konnych Team Valor z siedzibą w Kentucky wyjaśnił CNBC kilka lat temu. „Szanse na przegraną wynoszą 90 procent”. W tym samym kawałku, ekspert i konsultant ds. koni wyścigowych Tony Cobitz powiedział o koniach wyścigowych: „To jest gra, w której zainwestowane pieniądze powinny być traktowane jako dochód do dyspozycji.”
Zawodowcy w branży inwestują w setki koni, z nadzieją, że kilka z nich trafi na dużą sumę, a ich zyski zrekompensują wszystkie pieniądze przegranych. Jeśli chodzi o amatora, który wkłada wszystkie swoje jaja do jednego koszyka – lub do jednego siodła – najlepiej jest inwestować tylko „wirtualne pieniądze”, które można stracić, nie niszcząc sobie życia. Nie myśl o tym jako o głównej części swojego portfela.
Własność konia wyścigowego może być niezłą zabawą. Jak to ujęto w artykule Investment News, przypadkowi inwestorzy powinni myśleć o koniach wyścigowych jako o „drogim hobby, a nie przedsięwzięciu biznesowym.”
„Nie oczekuj, że będziesz zarabiać pieniądze, ale możesz mieć wspaniałą tymczasową przejażdżkę”, powiedział Austin Frye, dyrektor Frye Financial Center, dla Investment News. Po tym wszystkim, hazard może być ekscytujący, a kiedy jesteś zaangażowany w grę na głębszym, bardziej osobistym poziomie, jak w przypadku własności pełnej krwi, stawki są wysokie, a wypłata może być szczególnie satysfakcjonująca.
Czytaj dalej: Sports Illustrated: How to Pick the Kentucky Derby Winner
Jeśli będziesz miał szczęście, możesz zarobić mnóstwo pieniędzy. Tak, długie strzały od czasu do czasu opłacają się w wielkim stylu. I tak, niektórzy właściciele koni wyścigowych nieświadomie natknęli się na fortuny. Na przykład, CNN powtórzyła historię garstki starych przyjaciół z Australii, którzy zebrali razem $315,000, aby kupić klacz o imieniu Black Caviar. Koń ten wygrał 23 wyścigi z rzędu i zgarnął miliony w nagrodach pieniężnych.
Ale takie opowieści to wyjątki. Jak zauważono powyżej, po zsumowaniu wszystkich wydatków w ciągu kilku lat, większość koni wyścigowych kosztuje swoich właścicieli setki tysięcy dolarów. Więc jeśli chcesz kupić w grze konia wyścigowego, lepiej naprawdę mieć nadzieję, że będziesz cieszyć się jazdą.
.