Świąteczny dylemat: Czy chrześcijanie powinni obchodzić Boże Narodzenie?

Co roku wielu chrześcijan staje przed decyzją, co zrobić ze świętami. Czy mogą świętować razem z innymi, czy też powinni się powstrzymać z powodu pogańskiego pochodzenia niektórych praktyk związanych z tą porą roku? Dla niektórych jest to nie lada dylemat. To, co następuje, jest oferowane w nadziei, że możemy znaleźć równowagę niezbędną do zdrowego życia chrześcijańskiego.

Podczas gdy chronologia jest dyskutowana, najlepsze dowody mówią, że wierzący zaczęli świętować narodziny Jezusa w IV wieku. Nie było pewności co do właściwej daty, więc wybrali 25 grudnia, dzień już używany do świętowania pogańskiego święta Saturnalii. Jako konwertyci z pogaństwa, pragnęli zdystansować się od swojej przeszłości. Jaki jest na to lepszy sposób niż skierowanie swojej miłości i oddania ku Zbawicielowi, podczas gdy ich sąsiedzi byli uwikłani w błąd swojej pustej wiary?

W tych pierwszych wiekach Boże Narodzenie upamiętniało coś więcej niż pierwsze przyjście Jezusa jako niemowlęcia do Betlejem. Oczekiwano Jego powtórnego przyjścia jako Króla Stworzenia. Wierzący patrzyli w przeszłość z dziękczynieniem, jednocześnie patrząc w przyszłość w oczekiwaniu. Ten przyszłościowy aspekt Bożego Narodzenia jest widoczny w obserwacji Adwentu, czterotygodniowego okresu poprzedzającego Boże Narodzenie, kiedy zatrzymujemy się, aby przypomnieć sobie znaczenie przyjścia Zbawiciela.1

Co stanowi trudność dla wielu chrześcijan dzisiaj jest świadomość, że wiele z rytuałów Bożego Narodzenia są przeniesione, nie z chrześcijańskich tradycji Bożego Narodzenia, ale pogańskie święta religijne. Choinka, wymiana prezentów, kłoda Yule, jak również wiele innych praktyk, pochodzą z pogańskich źródeł.

Niektórzy są przekonani, że nie powinni. Podążając za wskazówkami Apostoła Pawła z Listu do Rzymian 14, jeśli czyjeś sumienie jest naruszone, to z pewnością nie powinni oni przestrzegać tych rzeczy. Pozwólcie mi jednak zasugerować inny sposób patrzenia na Boże Narodzenie i jego rytuały.

Przestrzeganie świąt jest czymś, co Bóg ustanowił i nakazał w Starym Testamencie. Polecił on Izraelowi, aby odkładał na bok specjalne dni jako czas pamięci o wielkich aktach odkupienia, których dokonał w ich historii. Każdego roku mieli zaprzestać innych zajęć i wspominać Jego wielkie zbawienie. Pascha, Tabernakulum, Pięćdziesiątnica, Dzień Pojednania – wszystko to wskazuje na to, czego Bóg dokonał, jak również na to, co obiecał jeszcze uczynić. Obchody specjalnych dni upamiętniających Boże obietnice miały być regularną i coroczną częścią życia wiary.

Jednym z poleceń, jakie Bóg dał odnośnie tych świętych dni, było to, że kiedy dzieci pytały swoich rodziców, co dany dzień oznacza, rodzice mieli opowiadać dzieciom o potężnej łasce Bożej i o tym, jak On działa w życiu tych, którzy Go wzywają. Przy stole paschalnym, wypełnionym tak wieloma dziwnymi potrawami, było rzeczą naturalną, że dzieci pytały, dlaczego jedli te właśnie potrawy. Rodzice wyjaśniali wtedy, w jaki sposób każdy przedmiot reprezentuje ich unikalne przymierze z Bogiem. Podczas święta Tabernakulum cały naród przenosił się na zewnątrz, do szałasów z gałęzi palmowych. W ten sposób upamiętniano wędrówkę po pustyni i mieszkanie w namiotach. Podczas gdy zabawa dla dzieci, to podniosło ich ciekawość i zapewniło moment nauczania; sposób, aby zapewnić, że przeszłość nie została zapomniana.

Więc święta miały podwójny cel:

. Aby regularnie przypominać dorosłym, że Bóg działa w sprawach ludzkich. Aby wychowywać dzieci w wiedzy i dziedzictwie wiary w Boga.

Wczesny kościół składał się głównie z nawróconych Żydów. Czytając Księgę Dziejów Apostolskich widzimy, że nadal obchodzili oni święta Izraela. Ale teraz, te specjalne dni nabrały nowego znaczenia i wagi. Ci pierwsi chrześcijanie mogli widzieć te specjalne dni nie tylko jako spojrzenie wstecz na to, co Bóg uczynił, ale także na to, co Bóg uczynił dając swego jednorodzonego Syna i na to, co obiecał, że uczyni w przyszłości.

Podczas gdy Żydzi mają kilka głównych dni świątecznych, chrześcijanie koncentrują swoją uwagę na dwóch wielkich okresach radości: Bożym Narodzeniu i Wielkanocy. Te dwa święta są pamiątką Bożej wierności i miłości. Jest rzeczą słuszną, że kontynuujemy tradycję wiary, wyznaczając specjalne dni, aby pamiętać i zastanawiać się nad wielkością Boga i naszym Nowym Przymierzem z Nim.

Problem polega na tym, że w Biblii nie znajdujemy żadnych konkretnych instrukcji, jak obchodzić Boże Narodzenie.

Tam, gdzie brakuje takich instrukcji, możemy używać uświęconego zdrowego rozsądku. Oznacza to, że musimy unikać grzechu i postępować mądrze. Musimy też brać pod uwagę dyktat naszego sumienia. Ale niech każdy z nas upewni się, że nasze sumienie jest informowane przez prawdę.

Prawdą jest, że większość rytuałów Bożego Narodzenia obserwowanych dzisiaj ma swoje pochodzenie w praktykach pogańskich, ale nie mają one tych skojarzeń dzisiaj. Ludzie nie czczą swojej choinki. (Chociaż, mogą czcić to, co jest pod nią!) Dylemat, którym musimy się zająć jest następujący: Co oznaczają rytuały związane z tym okresem? Dlaczego stawiamy choinkę w naszym salonie? Dlaczego ją dekorujemy? Dlaczego dajemy prezenty i jakie znaczenie ma pończocha? Kim jest Święty Mikołaj i jak może zejść z komina, jeśli w każdym domu ma ciasteczka i mleko?

Pomimo, że te rzeczy nie mają dla nas pogańskiego znaczenia, wciąż jest problem. Problemem jest to, że one NIE MAJĄ ŻADNEGO znaczenia. Są pozbawione treści. W konsekwencji, dla większości są to bezcelowe, próżne praktyki. Puste rytuały czynią wiarę pozbawioną życia. Jezus był dość surowy dla religijnych przywódców swoich czasów właśnie w tej kwestii. Przechodzili oni przez ruchy religijne, bez żadnego prawdziwego znaczenia w swoich rytuałach. On nie wezwał ich do zaprzestania praktyk, ale raczej do wykonywania ich z sercem w zgodzie z tym, co one oznaczają (Mateusz 23:23).

Zamiast odrzucać tradycje bożonarodzeniowe, dlaczego nie przepełnić ich znaczeniem tak, aby stały się żywymi lekcjami obiektowymi tego, o co chodzi w tym sezonie?

Kiedy nasze dzieci były małe, w naszym domu robiliśmy to w ten sposób. Na Wigilii, zebraliśmy dzieci dookoła jak siedzieliśmy przy drzewie i opowiedzieliśmy im historię Bożego Narodzenia. Światła na drzewie są przypomnieniem gwiazd, które oświetlały pole, gdzie pasterze pilnowali swoich stad. Potem pojawili się aniołowie, aby oznajmić narodziny Chrystusa. Gwiazda na czubku choinki przypomina nam o gwieździe, która prowadziła Magów. Mówimy naszym dzieciom, że prawdziwie mądrzy ludzie wciąż szukają Chrystusa. Okrągłe ozdoby przypominają nam, że Jezus przyszedł, ponieważ Bóg kocha cały świat. Kolory ozdób: złoty, srebrny, czerwony i inne mówią o bogactwie Bożego daru i o tym, że Jezus przyszedł, aby przelać swoją krew za nasze grzechy. Sama choinka przypomina, że Jezus przyszedł nie po to, by rządzić, ale by służyć i dać swoje życie na okup za wielu na krzyżu Kalwarii. (Ale kiedy przyjdzie ponownie, przyjdzie jako Król). Wiecznie zielone drzewo przypomina nam, że miłość i obietnice Boga są wieczne.

Dajemy sobie nawzajem prezenty jako przypomnienie o największym ze wszystkich darów – Jezusie. Pończocha, która była pusta w noc przed Bożym Narodzeniem, jest wypełniona w Boże Narodzenie, przypominając nam, że kiedy byliśmy pusti, Chrystus napełnił nas dobrymi rzeczami. Każdego roku przygotowujemy dodatkową pończochę. To jest pończocha Jezusa. W Boże Narodzenie rano, zanim zaczniemy otwierać prezenty, każdy z nas wkłada rękę do tej pończochy i modli się, ofiarowując się Bogu.

Niektórzy ludzie są nieufni wobec całej idei Świętego Mikołaja i tak jak jest on przedstawiany dzisiaj, istnieje potrzeba obawy. Ale historia mówi nam o człowieku imieniem Mikołaj, który był tak przeniknięty miłością i łaską Bożą, że w imię Jezusa rozdawał ręcznie robione zabawki upośledzonym dzieciom. Ten bohater wiary jest godny uznania i naśladowania, ponieważ staramy się szerzyć łaskę Bożą wśród tych, którzy są mniej uprzywilejowani niż my sami. Możemy używać symbolu Świętego Mikołaja, nie jako ikony chciwości i zdobywania, ale jako bogobojnego przykładu łaski i dawania.

To są niektóre ze sposobów, w jakie wprowadziliśmy prawdziwe znaczenie Świąt Bożego Narodzenia do tradycji świątecznych.

Jeśli jesteście nimi zainspirowani, możecie je wykorzystać jak tylko chcecie. Wymyśl swoje własne, jak również i podzielić się nimi z przyjaciółmi tak, że ich doświadczenie Bożego Narodzenia może być wzbogacony.

Gdy chodzi o świętowanie Bożego Narodzenia, niech te słowa apostoła Pawła prowadzić cię: „Jeden człowiek ceni sobie jeden dzień wyżej od drugiego; inny zaś ceni sobie każdy dzień tak samo. Niech każdy będzie w pełni przekonany we własnym umyśle” (Rz 14, 5).

Notatki:

1 Dowley, Tim, A Lion Handbook of the History of Christianity Lion: Oxford. 31.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.